No więc byłem naprawdę miło zaskoczony tym filmem. Autorom naprawdę udało się odtworzyć klimat starej dobrej Planety Małp. Dla mnie mistrzowskim zabiegiem okazało się przeniesienie środka ciężkości właśnie na Cezara i jego towarzyszy. To nie jest film o ludziach i tylko i wyłącznie dlatego zrozumiałem tak małe wykorzystanie Oldmana (którego występy na ekranie można policzyć na palcach jednej ręki). Cezar w trakcie filmu wypowiada mądre słowa tak bardzo pomyliłem się bo myślałem ża małpa jest inna od człowieka, i to jest właśnie oś i kręgosłup tego filmu że mimo różnicy gatunkowej każde społeczeństwo boryka się z tymi samymi problemami zawiści zdrady tyrani zastraszania i brutalnej przemocy. Czekam z niecierpliwością na kolejną cześć ode mnie mocna 9tka