Ten film nie jest robiony "na siłę". Jeżeli seguel jest dobry, to czemu nie? W przypadku Ewolucji Planety Małp to bardzo dobry pomysł, film jest świetny i czekam na kolejną część.

Bo mnie brzydzą filmy z przestarzałymi efektami specjalnymi. W moich oczach jakieś muzealne hity z gatunku sf, fantasy, horror nie istnieją. Oczywiście nie dotyczy to reszty gatunków. Pewnie to kwestia wieku, ty zdążyłeś się przyzwyczaić do gumowych potworów w kinie.

Po trochu masz racji, wychowałem się na starym kinie, ale moim zdaniem film się bardzo postarzał, należała mu się odświeżona wersja, chociaż jak na tamte czasy kostiumy były genialne, jest więcej tytułów którym bardziej przydał by się remake, choć nie jestem zwolennikiem tego zabiegu, może wynika to po prostu z braku pomysłów(a raczej na pewno)...
Ps. Z resztą nowe planety małp są prequelami, wydarzeniami z przed czasów kiedy działa się pierwotna wersja filmu, więc można powiedzieć iż jest to kontynuacja wtórna:P

Raczej sa to remake'i albo mozna to traktowac jako restart serii. W starych "Planetach Małp" tez byly pokazane wydarzenia podczas, ktorych malpy zdobywaja wladze nad swiatem.

Moim zdaniem to prequel albo jak mówisz rebot serii, a co do tego co piszesz to nie przypominam sobie żeby coś takiego miało miejsce w starych filmach, muszę chyba sobie odświeżyć tytuły.

http://www.filmweb.pl/film/Geneza+planety+ma%C5%82p-2011-558709/discussion/Czy+t o+jest+prequel+film%C3%B3w+z+lat+1968-1973,2477710

http://www.filmweb.pl/film/Podb%C3%B3j+Planety+Ma%C5%82p-1972-31562
W tym filmie jest to pokazane, tylko historia sporo zmieniona.

A no faktycznie...

No nie jestem aż taki stary hehehe. Po prostu w tym filmie efekty specjalne schodza na drugi plan. Oglądałełem cała serie starą i też mi się nie podobały kostiumy ale ja generalnie cenie sobie filmy za oryginalne scenariusze dlatego np Avatar mi sie nie podobał bo uważam że to drugi pocahontas tyle ze w wersji s-f. (sorki za zejście z tematu).

"Bo mnie brzydzą filmy z przestarzałymi efektami specjalnymi. "

W tym momencie przestałem czytać. Ba, i nawet chciałem odpisać coś niecenzuralnego.


To zdecydowanie pownien być portal dla "filmolubów" a nie każdego.

Hipster humanista z iq 90 który delty nie potrafił w liceum?
Czy troll?

Milcz.

"W moich oczach jakieś muzealne hity z gatunku sf, fantasy, horror nie istnieją. "

No, bo tak jest.
Można docenić pierwszego forda, ale nie chciałbym tym jeździć.

Rzeczywiście... "Mucha", "Rzecz", "Gremliny", "Egzorcysta" (itp.) wyglądają dziś jak ramoty bo... nie mają nawalone efektów CGI, tam gdzie zastosowano praktyczne.

Podobają mi się Gremliny, nie są wcale takie przestarzałe.
Pozostanę przy samochodach.
Gremliny są jak mustang z '60 roku, którym spokojnie można jeździć.

Robisz z siebie głupca. Bardziej i bardziej.

Stwierdzenie, że stare filmy nie istnieją bo mają słabe efekty jest równoznaczne ze stwierdzeniem, ze prezentujesz poziom 12-latka dla którego liczą się wyłącznie wybuchy i akcja. Bardzo, ale to bardzo przykre.

W oczkach jakichś tam hipsterków oglądających pseudoambitne kino, do którego dorabiają ideologię.
Jakoś mnie to nie boli.
xD

Nie ma "oryginału" czyli dokładnego poprzednika tego filmu, to jest nieznana część całej historii o Planecie Małp. W żadnej ze starych części nie było pokazane jak doszło do powstania rasy inteligentnych małp, one same nawet nie pamiętały skąd się wzięły. A tu jest wyjaśnienie, tego brakowało do wydarzeń z tamtych filmów. To tak jak z nowymi częściami do Gwiezdnych Wojen. One też powstały od środka historii (4 części) a dopiero po latach (wielu) powstały części początkowe. Więc o co ten ból, chcieli to zrobili, nie oglądać.

http://www.filmweb.pl/film/Podb%C3%B3j+Planety+Ma%C5%82p-1972-31562 już ktoś wrzucił ten link, ale zrobię to ponownie, ku formalności.

Poza tym nowa Planeta Małp jest bardzo dobra, czego nie można powiedzieć o wersji Tima Burtona. Cieszę się, że nakręcili ten film.

Noo nowe wersje są o wiele lepsze niż te stare, osobiście nigdy mnie nie porywało do oglądania tych starych wersji, nowa oglądałem w ciemno i bardzo mi się spodobała. Dziś obejrzę tą i zobaczymy jak to będzie.

Mój błąd, oglądałem to ale bardzo dawno temu i wypadło z pamięci. Dzięki, z chęcią obejrzę ponownie.

IMO dobry film i dobrze że robią odświeżoną wersję jak i reset serii. Geneza jak to mały zdominowały świat jest lepsza niż w oryginale w którym nie ma logicznego ciągu zdarzeń. Mały które zawładnęły światem od tak sobie? W Ewolucji mamy to wyjaśnione poprzez wirusa co trzyma się kupy i jakoś tworzy "realistyczną" historię.

Mam nadziej że w kolejnych częściach nie będzie podróży w czasie etc. jak w oryginale i może pokażą w interesujący sposób np. całkowity upadek ludzkości. Może jakaś wojna nuklearna szalonego wojskowego który w obliczu całkowitego upadku ludzkości chce zniszczyć wszystkie małpy? Liczę na jakiś sad ending serii bo za rzadko one występują w hollywodzkich filmach.

"Geneza.." i "Ewolucja.." to akurat dwa niezłe filmy, które na pewno nie odbiegają poziomem od pierwowzorem - Ba ! Dają możliwość spojrzenia na wszystko z nieco szerszej perspektywy.

Mimo wszystko oba filmy są strasznie naładowane schematyzmem, scenariusz nie jest najwyższych lotów - troszkę na siłę koloryzuje niektóre wątki, a postacie są bardzo słabo zarysowane.
Zapamiętałem nazwę jedynie przywódcy małp, a film oglądałem stosunkowo niedawno.

Zdjęcia strasznie nastawione na efekciarstwo.
Pokazali Golden Gate z każdej możliwej strony.
Walce o bazę ludzi w mieście należy się wręcz osobny temat bo tam wszelkie poziomy kretynizmu zostały przekroczone.

Mimo tych rażących wad film dostał ode mnie 7/10 bo naprawdę przyjemnie się go ogląda.
Pewnie kują w oczy te wszystkie niedopatrzenia itd. ale można się wczuć w historię i jakoś wielce one nie przeszkadzają, przynajmniej podczas seansu.