1/10.Tyle wystarczy .Nazistowski kompozytori jego nazistowska muzyka.
Rany ale głupole z tych Brytów.
Tak to jest jak się nieukom da wikipedię...
@autor: Orff ma z nazizmem tyle wspólnego co koń z koniakiem. Ale co ja ci będę tłumaczył skoro tobie znacznie bardziej podstawowej wiedzy brakuje. :)
No ale w sumie co ma wspólnego muzyka średniowieczna skomponowana przez człowieka żyjącego w nazistowskich filmach. Z resztą, po co my tu w ogóle gadamy, i na jaki temat? Przecież koleś, który dał filmowi 1/10, ponieważ muzyka była "nazistowska", jest idiotą.
A tak po za tym to muzykę do tego filmu skomponował Trevor Jones, który jedynie wykorzystał motyw z Carminy Burany.
Carminy Burany
uwielbiał Hitler we własnej osobie.Więc nawet użycie nazistowskiej motywu jest dla mnie tragedia.
Hitler nosił spodnie! Spodnie są nazistowskie! Precz ze spodniami, chodźmy bez nich!
Carmina burana to zespół średniowiecznych pieśni, których tekst nie ma nic wspólnego z nazizmem: po pierwsze powstały one kilkaset lat przed nim, po drugie są to literackie sceny rodzajowe. Główna pieśń, O Fortuna, traktuje o kolejach losu. Carl Orff, muzyk niemiecki, żył wprawdzie w czasach narodowego socjalizmu, ale nie był zainteresowany polityką. Na jego korzyść może natomiast świadczyć fakt, iż przyjaźnił się z Kurtem Huberem, członkiem organizacji Die Weisse Rose. Hitler niestety wypaczył twórczość wielu artystów, m.in. Wagnera, Nietzschego, Beethovena. Ocenianie filmu za jeden utwór muzyczny (nota bene przez wielu uważany za genialny i odkrywczy w muzyce, jako że Orff stworzył w Carminach coś na wzór neogotyku w muzyce), który się w nim pojawia, jest wręcz niesamowite.
Zaraz, zaraz! przecież jesteśmy na Filmwebie na którym jest zamieszczony "Upadek" - film o Hitlerze!
O mój Boże! Więc my wszyscy jesteśmy nazistami! Ratunku!
Idę się zabić...!
<faceplam> :/
Według niektórych źródeł Hitler mógł używać papieru toaletowego, a prawie na pewno korzystał z sedesu. Co więcej - pewnym jest, że defekował, więc defekowanie jest nazistowskie!