PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659455}

Exodus: Bogowie i królowie

Exodus: Gods and Kings
6,1 67 486
ocen
6,1 10 1 67486
4,5 21
ocen krytyków
Exodus: Bogowie i królowie
powrót do forum filmu Exodus: Bogowie i królowie

Film oczywiście nie trzyma sie scisle swojego basniowego pierwowzoru ale świetnie pokazuje ze bozia to rządny krwi chory psychol który mówi ze niby pozwala na wolna wole i kocha wszystkich po czym morduje bezlitośnie każdego kto go nie kocha. Nie cofnie sie nawet przed wymordowaniem niewinnych dzieci

Abraxus

Filmu jeszcze nie oglądałem, ale przez taki komentarz mogę płakać cały dzień, o jejku, jejku, ale ten Pan Bóg zły normalnie jak sam diabeł :D. Zapamiętaj jedno to Bóg stworzył ten świat i do Niego NALEŻY włącznie z ludźmi, także może zrobić to co będzie chciał i żadnemu pyłowi NIE musi się tłumaczyć ze Swoich czynów, pył ma zginać kolana i oddawać Bogu cześć każdego dnia, że pozwolił mu otworzyć oczy.Także wierzysz czy nie - i tak spotkasz się z Nim. ;) amen.

ocenił(a) film na 3
dominic007

nazywaj się pyłem. Ja nim nie jestem. Jestem lepszy od boga bo w przeciwieństwie do niego JESTEM.

Abraxus

jesteś pan zbiorem molekuł... Pajacu.

ocenił(a) film na 3
kuki1979

Nie ma to jak ostra riposta. Mowę mi odebrało w starciu z takim erudytą

ocenił(a) film na 3
dominic007

Problem jest jeden - jesli bog by istnial, nie bylby on istota tak mierna i przyziemna jak ta przedstawiana w religiach.
Ten w ktorego wierzysz "istnieje" z powodu osob jak ty - pozbawionych wlasnego pomyslunku - urodzilbys sie na bliskim wschodzie to zamiast pisac na filmwebie, mordowalbys chrzescijan, poniewaz BOG tak by ci kazal.

Reasumujac - jesli bog istnieje, to nie jest on bogiem zawartym w zadnym z obecnie przyjetych wierzen, wszelkie gadanie bzdetow i twierdzenie, ze bog jest taki, siaki, chce tego, albo tamtego jest idiotyzmem w czystej postaci.

PS
Przewidujac riposte wyjasniam - ja tylko stwierdzam jaka najwspanialsza istota nie jest, operujac bazowa logika.

Eth

Mam prosbe nie tylko do Ciebie, ale to wszystkich gamoni Tobie podobnych.Czy moglibyscie przestac pisac REASUMUJAC po wywodzie ktory zajmuje pare linijek?Co niby chesz podumowywac?Poruszasz 3 tematy i przytaczasz kilkanascie argumentow zeby to podumowywac?Przerost formy nad trescia...Masz IQ banana zeby zamiast blysnac wyczerpujaca wypowiedza wtracasz pseudointeligentne slowka tu i tam?Ludzie...

ocenił(a) film na 3
pmx525

Poczatkowo pierwsza czesc byla kilkukrotnie dluzsza, jednak ja skrocilem.
Jesli takie pospolite slowo jak "reasumujac" podpinasz pod pseudointeligentne slowka, to wspolczuje ubogiego slownictwa.
Zrozumialbym jeszcze twoj bol dupy, jakbym napchal jakimis faktycznie skomplikowanymi slowkami cala wypowiedz, ale jedno i to tak czesto uzywane, a co za tym idzie rozumiane przez wszystkich?

PS
Skoro kogos obrazasz, to nie uzywaj duzych liter - to jest bardziej irytujace od przerostu formy nad trescia.

Eth

Glupis Odyncu.Reasumujac, bardzo glupis :-)

ocenił(a) film na 8
Abraxus

Co to za wierzący którego wiarę może zachwiać film ?

engoJac

hehe ciężko się nie zgodzić :D

ocenił(a) film na 7
Abraxus

Masz na myśli Boga żydów.

ocenił(a) film na 3
Leszy2

nie ma boga żydów, chrześcijan czy muzułmanów. To jest jeden ten sam bóg drogie dzieci.

ocenił(a) film na 8
Abraxus

Sprzeczność

ocenił(a) film na 2
Abraxus

Nie ma boga.

ocenił(a) film na 7
Abraxus

Genetycznie tak. :-)
Ale głoszą inne wartości i mają inne charaktery.W swoim podstawowym sensie to różne postaci.

Podam przykład:
Moja dziewczyna marzy o kocie. Wierzy że będzie to ukochany futrzak, milusi i śliczniusi.
Ja uważam, że będzie to nieznośny sierściuch, uparty i złośliwy.
A to będzie ten sam kot.

ocenił(a) film na 3
Leszy2

inne wartości głoszą wyznawcy tych religii a każde z tych religii ma dokładnie to samo źródło i tego samego bożka

ocenił(a) film na 7
Abraxus

No przecież wiem.
Dlatego napisałem: Bóg ŻYDÓW. Kogo, czego? Żydów - wyznawców religii.
Bóg ze Starego Testamentu, ze swoim podejściem do ludzi, mściwością i okrucieństwem jest dla chrześcijan tylko formalnym uzupełnieniem, podstawowym bogiem jest Chrystus. Po za tym, jak dla mnie, jeżeli powstaje nowy testament to stary się unieważnia. :-)

Leszy2

co do uniewaznienia starego testamentu to koncepcja trojcy swietej jest dosyc dobra jako most miedzy nim a nowym, szkoda ze istnieje szersza dyskusja na jej temat. Oficjalne linie katechezy polskiego kosciola odnosnie trojcy, z ktorymi sie zetknalem wskazywaly na niezglebienie tematu przez katechetow, co pozniej czesto obserwowalem w braku wiedzy rodakow, pomijaniu.

marcinmmw

szkoda ze "nie" istnieje dyskusja - mialo byc :)

Leszy2

zgodnie z tym przykladem kazdy wierzacy ma wlasnego boga, zawsze bedzie on sie chocby minimalnie roznil od boga wyobrazonego przez innego wspolwierzacego

ocenił(a) film na 7
marcinmmw

Poniekąd tak.
Bo każdy ma boga w sercu, każdy swojego.

Abraxus

a tak na marginesie twoj awatar to jakas ironia ? ze niby tak bardzo nie wierzysz ze az se fajny wzorek wrzuciles w awatar? moglbys go zastapic np krzyzem bo oba symbole nic dla ciebie nie znacza? pytam po prostu

ocenił(a) film na 3
marcinmmw

symbol bafometa mi się po prostu podoba. Nie jestem satanistą, bo nie wierzę w żadnego boga ale uważam, że ich doktryna jest dużo bardziej zdrowa niż innych religii.

Abraxus

ja zawsze odnosze wrazenie ze doktryna satanistyczna (usredniajac bo przeciez jest ich wiele mam na mysli hedonizm) docelowo uwstecznienia czlowieka jak oczlonka cywilizacji, bardziej odpowiadaja mi nurty filozoficzne skupiajace sie na budowaniu wartosci niz tylko czerpaniu. Daje mi to poczucie, ze jestem czyms wiecej niz zwierzeciem kierowanym przez instynkty.

ocenił(a) film na 3
marcinmmw

dlaczego uważasz, że satanizm opiera się tylko na czerpaniu? to jest wierutna bzdura!

Abraxus

jak zaznaczylem usrednilem do hedonizmu, jest to wg mnie jedyna cecha wyrozniajaca satanizm z posrod wielu innych nurtow filozoficznych. Oczywiscie mozna potraktowac "przykazania satanistyczne" tak selektywnie ze bedzie to cos jak humanizm.. ale to dla mnei smieszne :) cos jak jestem humanista ale to jest slaby lans to sie nazwe satanista i se wybiore co mi odpowiada. Cos konretnie jest dla ciebie kuszace w ideologi satanistycznej?

Abraxus

prawda jest taka,że nikt nie udowodni czy bóg istnieje,ale także nikt nie udowodni,że nie istnieje

ocenił(a) film na 3
gjapmg1

zależy jak na to spojrzysz. Dla Ciebie nie ma dowodu ale dla mnie wystarczającym dowodem jest brak możliwości udowodnienia istnienia boga oraz fakt, że mitologia chrześcijańska nie jest ani pierwszą religią ani jedyną obecną.

Abraxus

uwazam ze w wypadku rozwazan typu dowod vs brak dowodu na istnienie boga warto odsunac na bok wszelkie jak to nazwales mitologie. Brak mozliwosci udowodnienia nie jest ostatecznym dowodem vide cala historia nauki gdzie ludzkosc nagle dokonuje odkrycia i cos staje sie jasne. Na obecnym etapie nie mozna wykluczyc ze odkryjemy cos co skloni nas ku wierze w boga, a moze nastepnie cos co utwierdzi nas ze to jednak kosmici albo zupelnie inny wariant.

ocenił(a) film na 7
marcinmmw

Kogo skłoni, tego skłoni. Niektórych skłania coś co już odkryto.
Jak już gdzieś napisałem, za Lemem bodajże, że choćby na niebie pojawiło się Oko i przemówiło, a skrzydlate anioły z trąbami latały po niebie, nie byłby to żaden dowód na istnienie Boga, bo mogłaby to być zaawansowana technika obcej cywilizacji robiącej sobie z nas jaja.

Leszy2

odrzucenie mozliwosci odkrycia naukowego w dziedzinie, ktorej nie poznalismy jest nielogiczne. Kiedys ludzie nie wierzyli, ze ziemia jest elipsoidalna, a potem odkrylismy ze jest. Wykluczajac na obecnym etapie wiedzy istnienie boga stawiasz teze, ze twoj poglad i twoja wiara w twoj poglad sa dogmatem i skreslasz hipotetyczne dokonania naukowe przyszlej ludzkosci. To fanatyczna wiara - w nieboga.

ocenił(a) film na 7
marcinmmw

Nie odrzucam żadnych możliwości odkryć naukowych, ale istotą wiary w Boga jest właśnie dogmat, a nie dowody. Nie można odkryciami naukowymi udowodnić czegoś co z definicji nie podlega procesom dowodowym. Oczywiście dla pewnych osób sytuacja jaką przedstawiłem będzie "dowodem", tak jak obecnie dowodami są różne "cuda" i widzenia. Ale w dowód też trzeba uwierzyć, że nie jest sfałszowany. Inni wierzą be dowodów.
Zarzucasz mi fanatyczną niewiarę? Na jakiej podstawie? Jednym słowem się nie zająknąłem na temat MOJEGO stosunku do wiary.

Leszy2

o jakiej definicji mowisz? uznanej przez kogos jednej z bardzo wielu prob okreslen boga? przeciez wszystkie definicje czegokolwiek rowniez sie zmieniaja zaleznie od stopnia poznania, zbadania danego zjawiska. Co to znaczy, ze w dowod trzeba uwierzyc? przeciez to zaprzeczenie istoty dowodu - oczywiscie mowie o dowodzie naukowym (to wazne bo chyba zamieszales sie). Natomiast co do niewiary zauwazylem, ze mimo podanych logicznych argumentow bronisz swojej wiary w niestnienie boga w sposob bardziej dogmatyczny/fanatyczny niz rzeczowy

marcinmmw

de facto sprowadza sie to do tego jestes wyznawca nieistnienia boga w przeciwienstwie do wyznawcow istnienia boga - z mojego punktu widzenia jestescie tym samy, wyznawcami swoich wierzen. Zaprzeczenie idei "wiem ze nic nie wiem" (idei swiatlych ludzi, ludzi aktywnych w roznych dziedzinach nauki), odrzucenie mozliwego postepu w dziedzinach niezbadanych jest butne, pozbawione pokory dla wiedzy obecnej przyszlej oraz charakterystyczne dla ludzi zamknietych w dogmatach fanatycznej wiary, jakiejkolwiek

ocenił(a) film na 7
marcinmmw

Istnienie Boga opiera się na wierze, nie na dowodach - to określiłem jako element definicji o którą pytasz.
Wiele dowodów (poza matematycznymi) można podważyć, szczególnie dowody w rozumieniu prawnym, ale też naukowe, które są w gruncie rzeczy hipotezami. Przyczyną tego jest brak możliwości pełnej weryfikacji dowodów. Np. jeśli przedstawia się dowód co do którego zrozumienia potrzebna jest specjalistyczna wiedza naukowa, nie jesteś w stanie zweryfikować jego prawdziwości, więc musisz się oprzeć na wierze w zdanie fachowych osób potwierdzających ten dowód. A ich autorytet jest na przykład udowodniony tytułem naukowym, który ma charakter prawny.
Nie zrozumiałeś? Nie znasz mojego stanowiska co do wiary bądź niewiary w Boga. Nie wyraziłem go. Prowadzę tylko dywagacje.
Nie zrozumiałeś też, że wiara w boga nie podlega badaniom i postępowi naukowemu, poza rozważaniami filozoficznymi.

ocenił(a) film na 3
Leszy2

Krótkie pytanie. Jak człowiek się rodzi to w jakiego boga wierzy? W żadnego. Każdy rodzi się ateistą. To rodzice zakażają umysł dziecka swoją religią. Religia rozprzestrzenia się jak wirus. Co więcej ma destrukcyjny wpływ na zdrowie małego dziecka. Dziecko myśli racjonalnie a nagle rodzice opowiadają mu niestworzone baśnie i przekonują, że to prawda.

ocenił(a) film na 7
Abraxus

Ogólnie rzecz biorąc, dziecko w pewnym momencie zadaje pytania, a środowisko religijne w jakim żyje - odpowiada.

Abraxus

mozna spokojnie oddzielic religie od wiary w boga - starsznie konserwatywne sa wyglaszane tutaj poglady zarowno przez ateistow i tych co sie nie deklaruja - te poglady nie przystaja zupelnie do dzisiejszego swiata. Dodatkowo niewiedza o trendach filozoficznych jest spora - czemu dyskusja toczy sie tylko wokol znanego w polsce boga katalockiego skoro jest to niewielki wycinek tematu i jak dla mnei ciagle wymieniane na forum odniesiena do niego sa malo powazne

Abraxus

to ze dziecko nic nie wie nie jest zadnym argumentem za ani przeciw - przeciez jezeli wmawiasz dziecku ze boga nie ma (nie mogac tego stwierdzic poniewaz nie masz mozliwosci udowodnienia tego) to indoktrynujesz tylko wlasny poglad - tak samo jak wierzacy indoktrynuja ze bog jest - tego typu argumenty nic nie wnosza

ocenił(a) film na 3
marcinmmw

ja nie muszę udowadniać braku czegoś. Ktoś kto głosi jakąś teorię ma obowiązek przedstawić na nią dowody

Abraxus

trafiles w sedno, ktore juz kilka razy podkreslilem - glosisz teorie ze boga nie ma to przedstaw na to dowody :) takie to proste, a jednoczesnie dla wielu tak trudne..

Leszy2

"Istnienie boga opiera sie na wierze a nei na dowodach" ale wiesz to na pewno czy wierzysz w to po prostu? Przeprowadzenie dowodu naukowego to proces opierajacy sie wlasnie na weryfikacji hipotez

Leszy2

Wiara w boga jak najbardziej podlega badaniam naukowym, to tylko kwestia w jakiego boga wierzysz

ocenił(a) film na 7
marcinmmw

Racja. Głównie historycznio-archeologicznym.

Leszy2

powaznie..? az tak zanizasz dyskusje? eh.. dobra dam ci wskazowki, moze jak poczytasz troche o tym to otworzysz troche oczy na wlasna ignorancje: panteizm, panateizm i w ich kontekscie zapytanie o powod lub brak powodu

ocenił(a) film na 7
marcinmmw

Patrz moja wypowiedź kilka postów wyżej:
"...wiara w boga nie podlega badaniom i postępowi naukowemu, poza rozważaniami filozoficznymi."

Wiki: "Panteizm – pogląd filozoficzny i teologiczny .....

ocenił(a) film na 7
Leszy2

I w tym wypadku dowód na istnienie boga można sprowadzić do zapisu 1=1.
Nie jest to żaden dowód.

Leszy2

widze ze jestes szysbki we wnioskach, moze powinienes sie zajac zawodowo filozofia - zrewolucjonizujesz ta dziedzine :D eh poczytaj najpierw jakies prace odnosnie tych nurtow, moze chocby to https://www.filozofiawnauce.pl/files/attachment/j_zycinski_rodzaje_i_warunki_rac jonalnosci_poznawczej.pdf chociaz to i tak malo

ocenił(a) film na 7
marcinmmw

Dzięki poczytam. (czytaj: nie mam czasu ani ochoty się tym zajmować, rozumiem to jako chęć zakończenia sporu, poprzez odesłanie mnie do czytania tekstów w których nie znajdę Twoich argumentów. Zacytuje klasyka: "O czym było? Pan zreferuje łaskawie kolego. To ja się zastanowię.")

Leszy2

no coz wiecej dodac w tym temacie :) wszyscy fanatycy sa tacy sami czy to mohery wierzace w boga czy mohery wierzace w brak boga, a jak juz jest "ryzyko" otarcia sie o wiedze to bronicie sie przed nia rekami i nogami :D tak trzymaj slowo pisane to twoj wrog

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones