Najbardziej rozbrajał mnie ten mały meksykanin Rodrigo , ale tekst ` a ty jesteś jakaś blachara czy co .. ` powalił mnie do końca ;)
Zgadzam się.Meksykaniec był najlepszy rozwalając wszytko w domu.Ogólnie komedia w wielu momentach zabawna.
"Meksykanin" z Salvadoru...to ci dopiero ;]