Całkiem niezły film, pokazujący prawdziwe oblicze amerykańskiego rządu, i ludzi przy władzy, ale czy trzeba robić o tym film , aby to wiedzieć, każdy chyba już wie , że broni masowego rażenia nie było , a tematyka filmu lekko spóźniona ,no ale jednak to tez opowieść o pewnym małżeństwie,które poświęcając się ojczyźnie zostało poszkodowane, gdyż wolność słowa w USA jest tylko fikcyjna a jak jest naprawdę pokazuje film:)
Ogólnie film swoją opowieścią nie wnosi nic nowego , gdyby był wypuszczony kilka lat wcześniej może byłby i ciekawy teraz ten temat już trochę się przejadł bynajmniej ja tak uważam:)
No, ale jednak trzeba przyznać ,że do najgorszych nie należy ,kto lubi polityczne thrillery , to film powinien się podobać ode mnie 6/10 ,można obejrzeć.