Na pewno według mnie ciekawszy od pierwszej części natomiast mam wrażenie ze chaotyczny , wiele nowych postaci i wątków ale za mało wyjaśnień , do tego czy pojawienie się minerwy nie było błędem czasowym ? (Czytałam ze urodziła się w 1935r) Końcówka wielkie zaskoczenie ale mam mieszane uczucia co do filmu jako fan hp
Nie pada jej imię, więc najprawdopodobniej nie była to Minerwa, a ktoś z jej krewnych, może matka, patrząc na jej stosunkowo młody wiek.
Padło imię minervy, poza w scenariuszu do filmu też pada jej imię, także to nasza stara dobra McGonagall. A jej matka miała inaczej na imię, chyba Isobel czy jakoś inaczej.
Rodzina ze strony ojca jak i sam ojciec (McGonagall) to byli mugole. Matka z domu nazywała się Isobel Ross i była czarownicą. Zatem wątek matki, siostry lub babki Minerwy odpada.