Strach

Wbrew wszystkim znafcom kina z filmłebu, mnie się horrorek podobał. Nie żeby to była jakaś rewelacja, ale dobrze mi się oglądało i nie było tragedii. Filmy za dziesiątki milionów są o wiele większym szitem od tego, a wszyscy się badziewiami zachwycają.

Za dużo weekendu w weekendzie!

straszna męczarnia, sam się dziwię, że wytrwałem do końca. Jak ktoś się chciał przestraszyć na tym filmie, to nie ma takiej szansy. Syf.

Odtwarzać wszelkich screamerów, filmów z egzorcyzmami lub motywami czarostwa, ale „Fear” jednak temu podołał.

Finezja i smak zostały tu zdeptane i pogwałcone na każdym możliwym poziomie.

Papierowa gra aktorska to nic - najgorsze jest to, że scenariusz ewidentnie był pisany na kolanie.

No i muzyka - zupełny...

Towarzystwo wzajemnej adoracji popada w obłęd ? Zamiast zająć się dziewczynami zajmują się pierdołami... Srovid atakuje ;)