Zaraz zasiadam z moim ojcem do filmu,jestem ciekawy czy warto.Zapoznałem się wcześniej trochę z Historią Konstantynopolu z tamtych lat i dziejami Sułtana II,zdaję sobie sprawę że zawsze są jakieś zakłamania i nieścisłości więc do tego wątku podchodzę z lekkim przymróżeniem oka.Bardziej interesują mnie stroje,muzyka,klimat,krajobraz,no i gra aktorów-gdyż przyznam szczerze że kino Tureckie jest mi całkowicie obce.Zastanawiam się także jak zostały nagrane sceny z pola bitwy.Szału się nie spodziewam jak bedzię 7/10 to będę usatysfakcjonowany.
ja dla mnie 7/10, mogliby trochę zakończenie przedłużyć, efekty specjalnie akceptowalne, wielkość armii bardzo dobra. Ubiory też bardzo dobre, działa też dobre, efekt wystrzału niezbyt.
Film ma walkę 100x lepszą niż polskie filmy. Bitwa pod Wiedniem <- ten film na niemal 8/10 każdy wycenia, a założę się, że będzie w nim dużo bajek (pomijając skrzydła husarskie wielkości archaniołów).
Polacy ten film nisko oceniają bo:
- trochę długi, a skrócić go mogli nieco
- każdy chce oglądać tylko bitwy, nawet jak film ma zero dialogów i samą walkę to polak oceni taki film na 10/10 jeśli będą najlepsze na świecie efekty specjalne
- a kolejna sprawa, muzułmanie, Polacy nie lubią muzułmanów więc oceniają ich filmy (tym bardziej jeśli we filmie muzułmanie wygrywają) znacznie gorzej.
Ten film ma ocenę 4.6/10 aktualnie, a na 100% nie zasługuje na taką niską. Setki polskich filmów jest gorszych, a oceniają je ludzie na 7/10. Cud, że kac wawa ocenili źle, to chyba jedyny taki przypadek, by Polak polski film oceniał źle.
Jak nasza Bitwa pod Wiedniem co ciekawe, Turcy też ją robią na spółkę z Włochami i Polakami) będzie tak dobra jak Fetih to będzie super. Dobrze będzie, jak wyjdzie na poziomie serialu Ogniem i Mieczem. Ale coś mi się wydaje że nie będzie dobrze, niestety.
Sam Fetih oceniłem na 7/10, bo mi się podobał. Co ciekawe, nie ma dużej ilości błędów historycznych (no chyba, że ja źle patrzałem w źródła) oprócz ostatniej sceny, gdzie pokazali Mehmeda i tych uśmiechniętych, jakby ich właśnie wyzwolono, prawosławnych. A gdzie rzeź, dokonana przez żołnierzy sułtana bez jego zgody? A gdzie wygnanie chrześcijan? A gdzie przemianowanie Hagii Sophii na meczet oraz zmiana nazwy miasta? No właśnie, ale mam wrażenie, że Turcy zrobili to tak, aby mogli się wybronić happy endem, bo przecież co to byłby za film patriotyczny, który kończy się rzezią?
mogę zapytać o filmy z 2 wojny światowej, dlaczego nie ma tam Polaków sprzedających żydów i grabiących ich domy, bo tak było w historii, że część Polaków ryzykowała życiem i ratowała żydów, ale też część polaków wykorzystywała to i sprzedawała żydów niemcom, plądrowała ich rzeczy, ale na filmach co najwyżej pokażą tylko jak polak pomaga żydom, a nigdy nie pokazują jak leci do niemca wsypać rodzicę żydoską, a później z chaty wynieść rzeczy
I masz rację, ale Naród Polski może się czuć oburzony w taki sposób, że to przecież my jesteśmy poszkodowanymi. Nigdy nic nie jest czarno-białe i nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Jeszcze. Moim zdaniem, dlatego, że trochę za wcześnie aby oceniać IIWŚ, a jak co niektórzy wiedzą, "Historię piszą zwycięzcy". Tak jest i w tym filmie - Turcy chcą pokazać Podbój Konstantynopola jako coś chwalebnego, co musiało się stać, to pokazali. Czy odbiorcy tego filmu się na to złapią? Może w Polsce obeznani z historią nie, ale z Turkami to nie byłbym taki pewien...