scena z dzieckiem i sultanem na koncu porazajaca.odradzam.
Tak, a jakby w polskim filmie była scena jak hetman Żółkiewski wkroczył do Moskwy w 1610 i rosyjska dziewczyneczka go by ucałowała, to dopiero byłby trzask d...y lewactwa w Polsce, Rosjan i oburzonego ,,postępowego" świata.