Pod względem technicznym film jest zrobiony świetnie. Można by się czepiać muzy, która europejczykom, czy amerykanom nie musi się spodobać, czy też trochę zbyt szybkich walk (nieraz nie nadążamy za akcją). Całość jest jednak świetnym dynamicznym dokończeniem historii z FFVII. Nie powiem tu niczego odkrywczego, twierdząc że film dużo bardziej docenią osoby, które przy grze spędzili długie godziny.