W Finalu można czasem zauwazyć błedy, drobne, ale jednak (np. Tifa czasem jakos tak dziwnie stoi). A Shrek, no nie wiem. W każdym rzie u mnie w bitwie FF:AC vs. Shrek wygrywa FF - lepsze klimaty po prostu..
tak do konca to mozna powiedziec jak sie zobaczy FF, a tak wogole to to sa zupelnie inne klimaty... Shrek podobał mi sie strasznie, przsesmieszny film... ale mimo wszystko jestem za Finalem :)
Oh, come on. Porównywać Square, które raczy graczy filmikami od czasów FFVII ze Shrekiem. Zielona kupa ma, owszem, niezłą grafikę, ale to wszystko. Advent Children ma grafikę rewelacyjną. Tu bajkowy świat, tu uklon w stronę realizmu (na ile jest to możliwe w FF). Jakość? "Kupa" ją trzyma, a FF wyznacza.
A właśnie, czy film, który nie jest puszczany w kinie może dostać łOskara, bo jakoś się nie orinientujem za bardzo...
Chyba nie. Może dlatego dwa dni temu Tetsuya Nomura powiedział, ze uważa, że AC powinno zostać puszczone w kinach. Jednak kierownictwo Square-Enix milczy na ten temat. Nic dziwnego, przecież "hit" jakim okazało się Spirits Within kosztował życie hawajski odddział Square i drugi człon nazwy Squaresoftu.
Kurczę, mogliby Finala póścić w kinach, raczej wątpię czy będzie to film na poziomie Spirit Within (chodzi mi tu o niski poziom, bo nie okłamujmy się SW nie był cudem), ale przewyższy go pod każdym względem (dobra, nie będę się wypowiadać na takie tematy, bo jako tzw. fanatyk FFVII nie bardzo patrze na sprawę obiektywnie). Więc w kinie pewnie zdobywałby Final pierwsze miejsca w rankingach, chyba, że Square pokazało nam w zwiastunach jedyne ciekawe kawałki filmu w co szczerze wątpię. No nic pożyjemy, zobaczymy...