świetny,genialny,wspaniały tak można określic ten film ale ci co w grę nie grali (final fantasy VII) trochę sie mogą pogubić w fabule.Film jest świetny,ta animacja postaci,muzyka w tle no i walki.Dla fanów FF pozycja obowiązkowa a dla tych co w ge nie grali to...to też :) !!!
/ewent. spoilery?/
"...trochę sie mogą pogubić w fabule"- mało powiedziane...
Ale film jest raczej do oglądania niż do rozumienia i rzeczywiście świetnie jest zrobiony. I jak zwykle ci źli są najfajniejsi, szkoda że tego całego Sephirotha było tak mało! Poza tym razem z jego pojawieniem się zniknął ten rozkoszny narwany Kadaj (w życiu bym się nie domysliła, że inaczej się to imię wymawia:P Kadaadżż). Ci jego koleżkowie też ekstra, choc zdecydowanie bardziej podobał mi się ten znudzony z długimi włosami (fajnie sie przebiegł po mieczu Clouda - to był on, o ile się nie mylę i fajnie przekrzywiał główkę) niz ten elvisowaty.
Muzykę już znałam z zapowiedzi (główny motyw), trochę śmieszne wrażenie robi ten "groźny" kawałek, jak Kadaj przemawia do dzieciaków, a w innym momencie (chyba jak sa w mieście na motorach) muzyczka jest zupełnie jak z Fight Clubu.
Ciekawią mnie te "doskonałe materiały dodatkowe", bo oczywiście w wypożyczalni mają tylko wersję z samym filmem...
"Ciekawią mnie te "doskonałe materiały dodatkowe""
W sumie to najważniejszy dodatek jest już w zwykłym jednopłytowym wydaniu. Mówię to o "Reminiscence of Final Fantasy VII". W tym dwudziesto kilku minutowym filmiku autorzy streszczają historię z Final Fantasy VII, tak że po obejrzeniu tego filmiku łatwiej będzie zrozumieć film. Niestety nie ma do niego polskich napisów . . .
Za to na drugim dysku są usunięte sceny z filmu, ale razem trwają ok. 3 min, więc bez zachwytów.
Co jeszcze jest ciekawego? No jest wczesna dwudziestokilku minutowa wersja filmu pokazywana na festiwalu w wenecji.
Później mamy chyba najciekawszy, tak zwany "Making of", gdzie twórcy przybliżają nam kulisy tworzenia produkcji. Opowiadają jak powstawał film może nie pod względem technicznym, ale bardziej mówią o inspiracjach i zamysłach. Oczywiście wypowiadają się wszyscy najważniejsi twórcy: reżyser, współreżyser, scenarzysta, kompozytor i paru innych. No i są polskie napisy do tego, więc polecam.
Dalej są już tylko zwiastuny. Na początek prawie 10 do samego filmu "Advent Children", opisane z jakiego pokazu/festiwalu. No a później są zapowiedzi różnych gier/filmów sygnowanych logiem "Final Fantasy VII".
Ogólnie wydanie może być, chociaż żałuje, że nie ma tych napisów do Reminiscence. No i co najdziwniejsze, film jest źle przycięty, tak że po prawej stronie jest czarny pasek.
No i na koniec mam pytanie, do tych co oglądali japońskie wydanie filmu. Czy są tam też wspomnienia Clouda, odnośnie tego jego czarnowłosego przyjaciela, co zginął (Strife bodajże się nazywa)?