PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502797}
6,8 24 tys. ocen
6,8 10 1 24496
7,3 30 krytyków
Fish Tank
powrót do forum filmu Fish Tank

Najbardziej nie mogę pojąć jak Mia chciała mieć kogoś bliskiego, skoro do wszystkich wylatywała z taką agresją, przeklinaniem i w ogóle antyspołecznym zachowaniem. Rozumiem, że ma tylko 15 lat, uważa że bunt w jej przypadku jest całkowicie na miejscu (toksyczna rodzina, brak perspektyw, już chęć kierowania własnym życiem), ale mnie to jedynie śmieszyło. Nie znalazłam w tym filmie niczego konkretnego, przesłania, celu, czegoś o czym autorka chciała nam dokładniej opowiedzieć. Można się tylko domyślać, że chciała pokazać, że trzeba mieć marzenia i do czegoś dążyć, nawet mimo przeciwności, ale w ogóle jej się to nie udało i to jest największy minus filmu. Najwięcej dobrego wniósł Fassbender, i to nie tylko aktorstwem. Nie dziwne, że skoro przy ich pierwszym spotkaniu wparadował do kuchni z takim ciałem i z na wpół wychodzącym spod dżinsów tyłkiem, to Mia zaczęła fantazjować na jego temat (sama też zaczęłam), a później jeszcze doszła do wniosku, że to on może być jej pierwszym przyjacielem, nawet jeśli miało to dziwnie wyglądać. Co do wątków, to ten z koniem rozumiem, widać było że dziewczyna kocha zwierzęta, ale już akcja z porwaniem córki Connora to gruba przesada, i to jeszcze o tak przewidywalnym zakończeniu. Od strony aktorskiej najlepszy bez dwóch zdań był Fassbender, Katie Jarvis - pierwsza rola ale przynajmniej dobrze zagrana i Harry Treadaway - mało go było, ale ma jakiś magnetyzm w sobie (ale to że z wroga w jednej scenie stał się prawie chłopakiem w następnej - wolę nie rozumieć). Miałam też wrażenie, że lepszym zakończeniem byłaby scena tańca matki z córkami - ujęcie na psa zapisuję do bezcennych. Skończyło się, jak się skończyło ale i tak 'Fish Tank' zaliczam do słabszych, jakie widziałam.

ocenił(a) film na 7
Ewi

nie udało jej się dlatego, że w jej marzenia uderzyła szara, smutna rzeczywistość. i to jest chyba największe przesłanie ; ) a przynajmniej prawdziwe. za dużo doszukujesz się minusów w tym filmie, a za mało się zastanawiasz dlaczego było tak, a nie inaczej.

Ewi

nic nie rozumiesz Ewi

ocenił(a) film na 9
Ewi

Nie wiem, czy uda mi się wytłumaczyć, dlaczego Mia bardzo chciała mieć kogoś bliskiego, a odrzucała od siebie wszystkich, ale spróuję.

SPOILER

Jak pewnie zauważyłaś, dziewczyna pochodzi z patologicznej rodziny. Takie osoby z reguły posiadają wielkie problemy z nawiązywaniem relacji, zwłaszcza głębszych. Z czego to wynika? Poczucie odrzucenia, braku zainteresowania taką osobą, często też wielka nieśmiałość wynikająca z obawy przed byciem odrzuconym przez kolejne osoby, nawet jeśli jest to sklepowa czy ktokolwiek. Taka też była Mia - przy innych osobach sprawiała wrażenie pewnej, potrafiła przyłożyć, ale w gruncie rzeczy oczekiwała chwili uwagi, nawet nie uczucia. Gdy miała moment szczęścia, chciała powiedzieć matce o tym, że spała ze swoim chłopakiem, a ona nie wykazała najmniejszego zainteresowania tym faktem. To tylko przykład. Agresja czy aspołeczne zachowanie to też przejaw jej osobowości. Pod koniec, gdy przytula i żegna się z siostrą, dziewczyny mówią: "Nie nawidzę Cię", "Ja Ciebie też". I przytulają się. Czy to też jest śmieszne i niezrozumiałe? To jest po prostu forma okazywania uczuć, do których przywykły w domu.

Mnie film wgniótł w fotel. Lepszy nawet od Trainspotting (a to wyczyn!). Film niesamowicie oddał tragizm dzieci z rodzin patologicznych. W ogóle nikt nie umie zająć się taką tematyką tak jak Brytyjczycy