Czytałem różne komentaże i jedną recenzję i w sumie wszystko jest nad wyraz przesadzone. Jedni twierdzą, że to kompletny gniot, jeden z najgorszych bla bla bla. To oczywiście prawdą nie jest. Kto inny zaś uważa, że to bardzo mocny i bardzo dobry film pełen ekstremy. Bzdura.
Facet wraca do domu, widzi przez okno jak jakiś facet ostro pieprzy jego żonę. Jest w szoku. No i to będzie kogoś bolało. Można by pomyśleć, że kochanka i żonę, ale nasz bohater jest strasznym przypałowcem...
W filmie zaznamy kilku dość brutalnych mordów z lekką dawką gore i większą bloodsplatterów. Do tego jest też gwałt na dziewicy. Ale to wszytsko jakoś nie robi większego wrażenia. Pewnie dlatego, że po za kochankiem i żoną, wszyscy bohaterowie zachowują się koszmarnie dziwacznie i nielogicznie. Do tego jedna z dziur fabule jest po prostu niewybaczalna, reżyser nawet nie próbuje wytłumaczyć głupoty, która nawet w kolejnej części przygód Jasona byłaby nie na miejscu.
To boli tym bardziej, że film jest dobrze zrealizowany. Bardzo przyzwoita praca kamery, bardzo zacna muzyka, troszkę suspensu i niezły klimat. Byłby to banalnie prosty, ale świetnie wykonany film.. byłby, gdyby nie te wszystkie idiotyzmy. Dobrze się to ogląda i długie to nie jest, więc jak ktoś lubi brutalne kino exploitation na poważnie, to można obejrzeć, ale nie liczyłbym na dużą siłę rażenia.