Te angielskie filmy mają w sobie bardzo dużą autentyczność. Nie ma przerysowań, oderwanych od rzeczywistości akcji etc. Naprawdę można poczuć klimat tego co się tam dzieje

Tommy Johnson ma prawie 30 lat.
I tyle. W zasadzie nic więcej nie można o nim powiedzieć. Jego życie to pustka i nuda. Już nawet kartofel ma bardziej urozmaiconą egzystencję. Niby pracuje, ale praca to nudna, kiepska i zupełnie bez ambicji. Niby spotyka się ze znajomymi, lecz tylko po to by się napić lub zapalić...

Football Factory plusy
+muzyka
+dobrze dobrani aktorzy na główne role oraz świetnie dobrani statyści którzy brali udział w ustwkach( duże chłopy oraz chłopaki z siłowni, czytałem że częśc z nich to prawdziwi kibice)
+pokazany problem angielskich chuliganów z wszędobylskim monitoringiem oraz rozwiązaniem tego...

jesli znacie podobne filmy do Football factory to podajcie ;D
Dobry jest jeszcze hooligans , ale i tak nie dorownuje FF

Świetna ścieżka dzwiękowa, Oryginalny klimat. Prawdziwy. W porównaniu do bajki z krainy Disneya
jaką jest GSH, tam brakowało tylko myszki Miki.

Będziemy podawać dialogi, lub pojedyńcze zdania i poźniej trzeba zgadnąć kto to mówił.
Niekoniecznie wszystko musi wiązać się z Football Factory.
Chyba każdy rozumie o co mi chodzi.;)

To zaczynam ;

"Wiesz co? Powiem Ci coś, gówno. Dzwonię do Zeba, on będzie wiedział."

czy znacie jeszcze jakies filmy typu FF czy GSH??? odpiszcie!!

Według mnie Football Factory nie umywa się nawet do GSH. Tutaj wszystko było jakieś takie chaotyczne, nie było jakiejś takiej spójności. Za to w GSH czuć klimat tamtych meczy/bójek.

Hooligans był 100 razy fajniejszy .......

jak można było przeczytać na jednym z murów. Potencjalny widzu- NIE ZAWRACAJ- oglądnij.
Kibolska tematyka jest mi całkowicie obca. Film niemniej obejrzałem z zainteresowaniem. Ciekawy klimat, dobre aktorstwo, muza (choć nie z mojej bajki) dobrze dobrana. Nie jest to kino wybitne, ale przyjemne w odbiorze, które...

Nie ma to jak brytyjski klimat.
Mecz piwo i rozpierducha chyba najlepiej sfilmowana opowieść o kibolach jaka wyszła na światło dzienne. Mocny i porażający swoja brutalnością i bezwzględnością.

Naprawde interesujący artykuł o Pilce nożnej i kibicach na Wyspach:
http://pl.blastingnews.com/rozrywka/2014/12/pilka-nozna-milosc-od-pierwszego-obe jrzenia-kibicowanie-bez-chuliganstwa-00218521.html

ang chuligani wyszydzili bezwzglednie hooligans ,znajomy angol rechotal gdy go o to zapytalem i stwierdzil ze to bylo totalne g....o .wielu wyspiarzy zwiazanych z tym srodowiskiem calkowicie olalo ten film.o FF wyrazal sie o niebo lepiej ,gdyz jak sam to stwierdzil ten film byl po prostu bardziej prawdziwy .angol mial...

mówi że Football Factory nie ma pojary do Hooligans nie wie o co chodzi kompletnie

FF pokazuje srodowisko kiboli ze strony typowych brytoli a GSH to juz bardziej hollywoodzkie dzielo mamy tu zdrade spisek ,scena w ktorej frodo dolacza do kumpli na ost walke z wrogiem jest tez taka amerykanska.w FF wszystko jest proste i opowiedziane z typowym ang humorem .FF to naprawde solidne 6,5 lub nawet 7 ....

Film prawie identyczny jak ,,Hooligans''. Niestety mimo,iż jest starszy to jednak znacznie gorszy. Byyłem przygotowany na coś dobrego,a czuję się zawiedziony. Szkoda,bo może gdyby zakończyło się to inaczej...