Wszyscy krzyczą że po co znowu taki sam film, a prawda jest taka że historia w TYM filmie jest świetnie przedstawiona. Ludzie, nie oczekujcie oskarowej gry aktorskiej, bo grają tu głównie tancerze. Ciesze się że film nie był oparty na tańcu, a historia grała drugoplanową rolę. Uwierzcie mi że wolę taką historię niż 4 część Step up, w której znowu będzie zbuntowana dziewczyna bądź chłopak i zakochają się w sobie tak po prostu. W tym filmie było wiele świetnych wątków.
Zresztą.. tak jak wskazuje w informacjach gatunek. Przy filmie można się śmiać i płakać, a jak w tle poleci muzyka, to nogi same rwą się do tańca.
Także nie narzekajcie że kolejna podróba, tylko najpierw zobaczcie, a potem oceniajcie, bo jak tak widzę na osoby dodające tematy negatywne dla filmu, to może 4 osoby go oceniły z czego wnioskuję, że nie oglądacie, a nastawiacie osoby czytające to forum na zrezygnowanie z szansy poznania tej historii.
P.S. Trailer nie odzwierciedla całego filmu.