niektórych filmów nie powinni "odświeżać"...bo po co...
mają jeszcze grease, dirty dancing, hair.... może jeszcze dźwięki muzyki??
ehhh....i jeszcze wiele innych... nawet za fame się wzięli... już nie mają pomysłów na nowe filmy czy jak ?
Popieram. Po kie licho robić remake całkiem aktualnego filmu? Czy jak zwykle ŻUL MARKETING musi się wpieprzać na moją imprezę? Wychowałem się na oryginalnym Footloose i nie zaakceptuję jego "amerykański(ch)ińskich) zamienników" ani.
zgadzam sie z wami remake'i psuja ten caly zachwyt ktory byl i jest nadal widoczny w oryginałach.To tylko strata czasu i pieniedzy a tak nawiasem to bardziej mi sie podobał footloose z 1984 roku
Oryginał ale lepszy ale parę rozwiązań bardzo ciekawych jak na przykład Wyścig traktorów:) całkiem dobrze pomyślane:) pozdrawiam
nie Chcialem Spoilerowac ale mnie zmisleś....W oryginale ścigali sie traktorami prawda?a tu Chuck wchodzi do traktora i razem z żoną mówimy jednak tak samo...a oni podjeżdżają pod autobusy..o to mi chodziło Mistrzu:)pozdrawiam
Zgodze sie z Abi_4 Sony_West i smile886 ten film to totalny gniot (znam oginał i bardzo lubie ) ale tego filmu nawet nie oceniam głupio że w filmwebie nie ma ocen -10 tyle bym dał temu filmowi :(:(:( Odniose sie do tego wyścigu traktorów na tej arenie co w orginale nie było dla mnie to nieporozumienie głupota itd .Pozdrawiam fanów orginału :):):):)
Oryginal lepszy - bez dwoch zdan. Ale remake ma cos nie do przebicia - corka pastora! Sceny tanca w jej wykonaniu sa obledne! ;)
W tym teledysku jest pare ujec, ktore nie zmiescily sie w filmie: http://www.youtube.com/watch?v=KZA_yZ75kkQ
To prawda oryginalna Pastorówna była irytująca, a ta z remake była o niebo lepsza.
Całkowicie się zgadam..
Wszędzie liczy się tylko kasa, kasa i kasa. Nie ważne, że przy tym rujnują obraz pierwotnych części.
FIlm nie zasługuje na wiecej niz 5. I nie polecam. Kompletna nuda.
Wytrwałam te 2h tylko ze względu na głównego bohatera. Chciałam zobaczyc jak się sprawi w roli aktora oraz sam jego taniec.
Ale podsumowując, strata czasu. Jak ktoś ma ochotę na troche dramatu, komedii, romansu (w bardziej ambitnym styu) ...to niech lepiej szuka czegoś innego.
Tutaj jest jedna wielka łycha nudy.
Ja także miałem "przyjemność" obejrzeć tego remake'a i dla mnie także była to straszna katorga.
Ostatecznie dotrwałem do końca filmu, jednak był to pierwszy i ostatni raz z wersją z roku 2011. :)
I także podpisuje się pod Twoim stwierdzeniem, że nie warto tracić czasu na ten film.