Byłem na przedpremierowym pokazie, i nie wiem czy to może ze mną jest coś nie tak, ale jak na komedię roku to może rozbawił mnie ze trzy razy!!! Dla mnie to jest NAJGORSZA komedia tego roku!! A może tak ją nazwali bo będzie to jedyna projekcja POLSKIEJ produkcji!!! Dwa to przez całe 100 mint obraz był strasznie niewyraźny w sensie mało ostry!!!
JAK DLA MNIE LIPA STRASZNA!!!
Bardzo mnie to hasło reklamowe dziwi. Jest dopiero marzec, a oni już uważają, że to będzie najlepsza komedia roku. Bez przesady. Do kina i tak na to nei pójdę, bo jeśli coś reklamują takimi hasłami to zawsze okazuje się to być niezłym...shitem...niestety...
I jak dla mnie takim właśnie jest - WIELKI SHIT!!!
Film jeszcze faktycznie nie był pokazywany nawet na przedpremierowych seansach, nawet twórcy i aktorzy stwierdzili że film w całości widzieli dopiero na pierwszej przedpremierze - więc wniosek jest automatyczny - jak coś czego jeszcze nikt nie widział może NAJLEPSZE???
Osobiście nie polecam wogóle, lepiej poczekać na jakiegoś torrenta i sie powku....rzać w domu!!!!
Boczek.. sorry.. ale co Ty pierdzielisz?? Jak twórcy mogli nie widzieć filmu? Sam się zmontował i nakręcił??
Serio Ci powiem że reżyser i aktorzy opowiadając o filmie, mówili, iż pierwszy raz, w ostatecznym wydaniu, tym co na ekranach będzie można zobaczyć oni widzieli dopiero na pierwszym pokazie przedpremierowym!! I to nawet reżyser mówił że dopiero wtedy zobaczył efekt swojej ciężkiej pracy w całej okazałości i w ostatecznym wydaniu poraz pierwszy!!! A pierwsza przedpremiera odbyła się bodajże w Wawie 9 marca!!! Naprawdę nie wiem ile w tym prawdy!!! TAK MÓWILI!!!
a co maja napisać: "największy gniot roku"
Komedyjka jakich ostatnio tysiące kręcą i te same mordy w kółko, nic nowego po prostu
BOCZEK: a nie wspomnieli przypadkiem, ze ten efekt pracy pierwszy raz ujrzeli ale na DUŻYM ekranie?
Te same mordy ? Frycz dawno chyba w komedii nie zagrał , Gruszki nie widziałem , zostaje tylko Więckiewicz i Stuhr ale ich to akurat lubię bo to są naprawdę dobrzy aktorzy , którzy nie nudzą. Do tego Wrocławski , I dwóch obcokrajowców. Dla mnie bardzo ciekawa ta obsada. Nie widziałem , ale zamierzam.