Ogólnie całkiem sympatyczny film, choć śmiesznych tekstów niewiele i zakończenie fatalne (w zasadzie to nie ma konkretnego zakończenia). Warto jeszcze odnotować - świetny Frycz, niezła Gruszka i rewelacyjny Kiersznowski w epizodzie.
Film fajny teksty również ale zakończenie lipne..i ten TEDE