to jest zwykle badziewie a nie horror nic strasznego w tym filmie nie bylo
a idź, człowieku, obejrzyj sobie "Modę na sukces" albo jakiś slasher. Niniejsza wersja "Frankensteina" to film na myślenie. Jeżeli nie przywykłeś do myślenia na ekranie to rzeczywiście - strata Twojego czasu.
popieram poprzednia wypowiedź.Jezeli liczyłeś na krwawą masakre bez zadnej inteligencji,to zle trafiłes.Ten fil daje do myslenia,o ludzkiej głupocie,poniekad rasiźmie,i o tym jak bardzo boimy sie odmienności.Swietny film.
Popieram AnieRodak wdlg mnie w horrorze nie chodzi o krwawa rzez ale o super fabule i wogle film super . Bardzo lubie tego typu filmy Frankenstein czy Dracula Coppoli :) Pozdrawiam
To nie jest horror. "Frankenstein" stal się horrorem dopiero po przetworzeniu przez XX-to wieczną popkulturę. Ten film wraca do korzeni humanistycznej powieści Mary Shelley o istocie człowieczeństwa. Zresztą po co ja to mówię, głupi jesteś i tyle.
Dla mnie badziew to większość horrorów, tylko jedne są bardziej warte uwagi, drugie mniej, a ten akurat mnie bardzo poruszył. Dla mnie to raczej melodramat a nie horror, oczywiście nikt nie musi się ze mną zgadzać, to tylko moje zdanie :)
bo to nie jeste typowy horror. Bliżej mu do dramatu niż do horroru. Nie mniej jednak piękny film. Niestety nie każdy potrafi go zrozumieć...
Dajcie sobie spokój...Ludzi takich jak 'marpol11' jest na FILMWEBIE masa-musza coś napisać bo mają problem ze sobą.Trzeba ich ignorowac lub 'besztać',ja preferuje tą druga opcje chociaż nerwy może mi kiedyś puszczą ;).Film zaiste głęboki.
Zabawne. Osobiście nie pojmuję, jak można nazywać arcydziełem film "Jason X", a krytykować tak niesamowity film, jak "Frankenstein"...
Złe czasy, oj złe...
"to ma byc horror
to jest zwykle badziewie a nie horror nic strasznego w tym filmie nie bylo"
No właśnie, bo ty jesteś zajebistym twardzielem i niczego się nie boisz.
A ten film jest do dupy - jakiś Bob de Niro ogolony na łyso i ten, noo.., kurde... Kenet Brana...coś tam.
Bo my jesteśmy goście i nie będziemy byle gówna oglądać, nie?