w tym filmie jest choć trochę prawdy, to oznacza to, że niektóre kobiety nie mają kamiennego serca! Życie potrafi mnie czasami zaskoczyć, no no!
A co w zachowaniu Fridy takiego wyjątkowego, co by miało oznaczać ewidentny brak kamiennego serca???
Zachowuje stałóść uczuć, ale nie tylko ona, ale i parę innych kobiet w tym filmie, mimo wszystko! TO dla mnie niecodzienne, że tak powiem.
A co to ma do Twojego "życie potrafi czasem zaskoczyć"? Film, a życie to dwie różne historie ... A kobiet, trzymających się uparcie jednego faceta i jednego celu, znam multum ...
Sugerujesz, że "życie to nie film"? W sumie racja, jednak lubię filmy w których zachowanie ludzkie jest całkiem porównywalne do rzeczywistości. I właśnie w wypadku Fridy, jeżeli tak jest, to bardzo obiecujące w stosunku do tego, co ostatnio się dzieje dookoła mnie. A życie, czy film, łapiesz mnie za słówka :):) Pozrawiam
Łapanie za słówka to moja specjalność. ;)))
W jednym się zgadzamy. Ja też lubię filmy, gdzie ludzkie zachowanie nie jest sztuczne i wymuszone. Problem zaś jest taki, że gdyby mi facet powiedział, że na bank będzie mnie zdradzał ... moje zachowanie było by zupełnie inne, w związku z czym to jej jest dla mnie ... no, może nie wymuszone, ale obce ...
Mam nadzieję, że kumasz o czym tu bredzę ... ;)
Skoro już łapiemy za słówka, to nawet nie bredzisz, a piszesz bardzo konkretnie i myślę, że doskonale wiem o co Ci chodzi.
Jakby nie patrzeć zdrada to coś niemoralnego i niemiło jest być zdradzanym
Hm, może jako niewtajemniczona nie powinnam się wypowiadać w tej kwestii, bo jakoś nic mi nie wiadomo, by ktoś mnie kiedyś zdradzał ... ;) Więc tak sobie tylko gdybam co bym, jak bym ...
Ale jak się kiedyś dowiem przypadkiem i zrobię jednak coś podobnego do niej, to obiecuję odszczekać wszystko co tu napisałam. ;)))
Pozdrawiam!
A to np.ze chociaz akceptowala zdrady meza to nie mogla zniesc jego zdrady z jej wlasna siostra