kurcze jakbym ogladal wiecej takich filmow to bym pogadal bo temat bardzo ciekawy. ja mysle ze nie masz sie czego obawiac-film to film-przeciez to sie nie dzieje naprawde. ale mam swiadomosc ze istnieja bardzo schizowe i ryjace mozg filmy typu salo lub francuski interieur, którego ja jednak zdecydowalem sie nie ogladac pomimo swietnych recenzji jakie zebral.
wydaje mi sie ze sprawa wyglada tak ze niektórzy ogladaja filmy konwencjonalne a inni uwazaja ze to strata czasu.sam uwazam ze przemoc w kinie (coc nie tyle sama przemoc ak sposób jej ukazania) swietnie buduje dramaturgie. ale nienawidze filmow w których niec poza nia nie ma. frontieres napewno do nich nie nalezy-moze sie skusze i go obejrze.

No co ty :) To chyba tylko tak myślą ludzie którzy słuchają "bardzo znanego" radia z Torunia i ślepo wieżą w to co tam mówi główny Imperator :P To czy człowiek po obejrzeniu takiego filmu zacznie zabijać itp to już zależy od silnej, zdrowej albo słabej i chorej psychiki człowieka :) Jakoś ja oglądam horrory od końca lat 80 czyli jak jeszcze nawet do żadnej szkoły nie poszedłem :P To oznacza że przez tyle lat i tyle obejrzanych horrorów takich "obrzydliwych" powinienem już co najmniej od 10 lat siedzieć w więzieniu i czekać na wykonanie na mnie kary śmierci (jakby ona była u nas) za zabójstwa :P Tak więc JA nie uważam że przez takie filmy w człowieku narastają chore instynkty :) Trzeba odróżniać fikcję od prawdy , świat filmu od realnego :) Pozdrawiam :)

O ile ciekawość można nazwać chorobą - to pewnie jesteśmy chorzy. Ale...
Ale tak naprawdę to jesteśmy tylko ofiarami rozbuchanego marketingu niektórych produkcji filmowych. Machina reklamowa pędzi jak szalona i doprawdy ciężko sobie odpuścić i poskromić apetyt na coś nowego. A że przypadkiem taki film jest na wyciągnięcie ręki... I jak tu się nie poddać?
Inna sprawa, co nam zaserwują. Zwabieni rozpoczynamy seansi i... i coraz częściej rozczarowanie i padaka kompletna. Bo nawet najdrastyczniejszy scenariusz może się opatrzeć. W moim wypadku np. obroniła się pierwsza część "Piły". Kolejne - zamiast szokować wyrafinowaniem intrygi i zadawania śmierci - nużyły mnie coraz bardziej. O "Hostelach" "Turistas" itp. nawet nie wspomnę bo i nie ma o czym. Zdecydowanie dużo lepiej się bawię na czymś bardziej konwencjonalnym. Na przykład na "Motelu".

Co do "Frontière(s)"... nie mogę się zdecydować; oglądać, czy nie? Czy aby na pewno kolejna porcja obrzydliwości jest mi jeszcze potrzebna? No... chyba, że ma jakąś fabułę... Ech.
Pozdro

Tego typu filmy faktycznie sa chore i nienormalne, a gloryfikacja bezsensownej przemocy nie powinna aspirowac do miana rozrywki. Ale tak naprawde nie nalezy sie spodziewac ze po obejrzeniu filmu w kinie nagle cala widownia zglupieje i rzuci sie z tasakami na przechodniow, tak naprawde nic znaczacego sie nie wydarzy, ot zrobimy sie tylko nieco bardziej nieczuli i obojetni.

Pelen respect za ta wypowiedz, Majek:D i to zakonczenie - genielnie:D Zgadzam sie w 100%:) Pokooj:D:D

Mam takie pytanie: Czy czujesz że jesteś chory???
Jesli nie to wszystko z tobą w porządku a to że lubisz oglądać krwawe filmy nie jest chorobą jedni lubią oglądać mecze piłki a inni krwawe horrory można to brać na takiej zasadzie kwestia gustu.

Chyba że takie filmy cię tak podniecają że po oglądnięciu chcesz zrobić takie żeczy jakie widziałeś w filmie wtedy to mogą być objawy jakiejś choroby psychicznej a jak nie to nie ma się czym martwić.

Mój pierwszy film z tego gatunku jaki obejrzałem, to Piła 1 i potem zacząłem szukać nowych filmów i tak ciągle do dziś. Obejrzałem już wszystkie części Piły, Hostela, Teksańską masakrę piłą mechaniczną z 2003, i 2006, Hotel śmierci, Frontiere(s) no i kilka słabszych trochę filmów typu Sadysta i bardzo słabe W mroku zła... ciągle szukam nowych filmów tego typu, niektórych brzydzą, mnie w ogóle i nawet od jakiegoś czasu tak sobie myślałem, co byłoby gdybym ja był reżyserem filmu i potrafił nagrywać filmy, nawet w głowie mam pełno pomysłów na to jakby to miało wyglądać i jeszcze lepiej... w tych filmach co wymieniłem czegoś mi brakuje, co nie znaczy, że nie są super... może rzeczywiście jestem chory wg niektórych...