PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=856963}
4,5 7,2 tys. ocen
4,5 10 1 7185
3,4 10 krytyków
Fuks 2
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Ciekawe, czy fabuła uwzględni w jakikolwiek sposób postać Sonii, jej istnienie i nieobecność tutaj? Chociażby zwykłe odniesienie, że była kiedyś taka pierwsza miłość Alexa, że nawet stuknęli razem na kasę jego ojca, ale niestety zginęła na skutek zatoru żylnego przez noszenie zbyt obcisłych miniówek ;)

Nie spodziewałem się nie wiadomo czego, tylko trochę rozrywki której tu zabrakło. Dotrwałem do końca, ale wynudziłem się niemiłosiernie. Bez pomysłu, bez polotu, bez tego czego.

Ten niby humorystyczny wytwór jest niczym jelito grube polskiej komedii, w ostatniej formie nowotworu. Dobrze, że zgodnie z naturą formy, lądują takie pi€rdy na kompostowniku.

premiera???

ocenił(a) film na 3

Premiera w styczniu a film leci już we Wrocławiu w kinach...

... tragicznie słaby. Taki typowy gniot o niczym i dla idiotów.

Jeszcze wzięli do obsady tego wymoczka, który grał debila podbijającego biegun:/

Kupa...

ocenił(a) film na 1

...gówna.

Wytrzymałem 8 minut, potem przewijałem na podglądzie, szukając czegokolwiek interesującego, no... i dojechałem do literek. Bardzo ciekawy film, nie powiem.

Co za badziew

ocenił(a) film na 1

Nie ma tu nic wartego uwagi. Dziwne że Pazura i Gajos zgodzili się w tym grać.

Chciałem,spróbowałem,ale przez Musiała no nie dałem rady przez to przebrnąć.

Ale

ocenił(a) film na 1

Ale chała

Co to jest??

ocenił(a) film na 1

Przecież to nie stało obok komedii a do 1 to grzech porównywać. Dno

fuks2

ocenił(a) film na 5

fajny

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Płynne szambo

ocenił(a) film na 1

"made in polszmat".

i jest ok. Film lekki napewno nie jest to powód na pójście do kina (oglądałem na 2 razy - znaczy przez 2 dni) więc kino odpada ;P

Jak gość od Ojca Mateusza bierze się za komedię, to nie może być dobrze. Ale w tym wypadku wyszło jeszcze gorzej: głupawy scenariusz, beznadziejne dialogi, kiepska gra aktorska. Za to reżyseria nie odbiega od Ojca Mateusza.

Obawiałem się tej produkcji, bo ceniłem sobie pierwszą część. Niestety mając w pamięci nowe odsłony Kogel Mogel dograne po latach, spodziewałem się najgorszego. Nie jest jednak aż tak źle. Oczywiście twórcy nie bawili się w odwzorowywanie lat 90. Historia dzieje się już w czasach współczesnych a nasz kochany Alex z...

Niesmaczny żart.

ocenił(a) film na 1

Jeszcze większe podtarcie sobie tyłka pierwowzorem niż w przypadku filmu Kogel Mogel.

Jak w temacie.