Dwa rozbite radiowozy policyjne, zniszczenie mienia przez podpalenie za pomocą ładunku wybuchowego, kradzież samochodu. Nieźle, jak na jedną noc! Taki jest bilans osiemnastych urodzin Aleksa - głównego bohatera sensacyjnej komedii romantycznej "Fuks".
Wesołym solenizantem zaczyna interesować się policja, zwłaszcza doświadczony inspektor, stosujący niekonwencjonalne metody śledcze. Potem w życiu 18-latka pojawia się piękna dziewczyna.

Aleks skończył właśnie osiemnaście lat. Dzień urodzin uczcił nietypowo: odpalił ładunek wybuchowy, ukradł samochód, przyczynił się do rozbicia dwóch policyjnych radiowozów. Aleks nie jest jednak chuliganem. Realizuje przebiegłą intrygę, aby zemścić się na człowieku, którego nienawidzi. Zamierza okraść z grubej gotówki znanego biznesmena, o którym wiadomo, że prowadzi brudne interesy. W szalony plan z łatwością wciąga młodą dziewczynę, która pracuje w firmie wroga. Na trop Aleksa wpada dociekliwy śledczy, który obserwuje każdy krok chłopaka.

Aleks (Maciej Stuhr) nocami podgląda atrakcyjną Sonię (Agnieszka Krukówna). Próbuje także "stuknąć na kasę" jej pracodawcę - biznesmena Bagińskiego (Adam Ferency). Swój plan zaczyna realizować w dniu swoich osiemnastych urodzin, kradnąc auto Bagińskiego i zapraszając Sonię na "przejażdżkę", której efektem jest m.in. rozbicie dwóch radiowozów. Wtedy do akcji wkracza Śledczy (Janusz Gajos), mający ochotę na aresztowanie podejrzanego biznesmena. Brakuje mu dowodów, dlatego przymyka oko na poczynania Aleksa (obok kradzieży samochodu dochodzi zamontowanie nielegalnego podsłuchu). W najbliższym czasie Bagiński ma się spotkać z koreańskimi kontrahentami; jest to idealna okazja dla Aleksa, aby zdobyć "haka" na pracodawcę swojej dziewczyny.

Aleks (Maciej Stuhr) kończy osiemnaście lat i z tej okazji postanawia zaszaleć. Najpierw kradnie luksusowy wóz znanemu biznesmenowi, a potem porywa jego sekretarkę. Ku nieszczęściu chłopaka, biznesmen okazuje się wpływowym gangsterem. Na dodatek Aleksem zaczyna interesować się policja...

Aleks (Maciej Stuhr) właśnie obchodzi swoje osiemnaste urodziny. Robi to w wyjątkowo wybuchowy sposób. Efektem jego wyczynów są dwa rozbite policyjne radiowozy, podłożona bomba i skradziony samochód. Aleks jednak nie jest przestępcą, lecz zwykłym chłopakiem szukającym zemsty na niejakim Bagińskim (Adam Ferency), ponurym typie, który robi pieniądze na podejrzanych interesach. A to dopiero początek przygód Aleksa...

Bohater "Fuksa", Aleks, obchodzi 18. urodziny. Właśnie w tym dniu postanawia wyrównać rachunki z człowiekiem, którego nienawidzi. Chłopaka samotnie wychowuje matka, która bardzo go kocha, ale niewiele ma dla niego czasu. Musi podnosić kwalifikacje zawodowe, by zdobyć lepiej płatną posadę, co pozwoli jej utrzymać dom na przyzwoitym poziomie. Zresztą Aleks nie potrzebuje już matczynej opieki, sam jest gościem w domu. Krąży po mieście swoim zdezelowanym małym fiatem, obserwując znanego biznesmena, o którym wiadomo, że prowadzi brudne interesy. Skupia również uwagę na młodej i pięknej Soni zatrudnionej w firmie biznesmena. Śledzi dziewczynę, podgląda przez okno z dachu budynku naprzeciwko. Mimo że posiadłość gangstera jest pilnie strzeżona, sprytny Aleks wyprowadza w pole ochroniarzy i kradnie luksusowy samochód mafiosa. Udaje mu się zbiec, ale na jego trop wpada dociekliwy śledczy, który od tej pory obserwuje każdy krok chłopaka. Tymczasem Aleks knuje skomplikowaną intrygę: zamierza okraść biznesmena z grubej gotówki. W szalony plan z łatwością wciąga Sonię, która z wzajemnością zadurzyła się w sympatycznym i przystojnym chłopaku. Tak naprawdę Aleksowi nie chodzi o zdobycie wielkiej forsy, pragnie tylko zemścić się na człowieku, który skrzywdził jego i matkę.