Oglądałam kiedyś i uważałam, że to świetna rozrywka. Obejrzałam wczoraj i film niestety bardzo stracił. Krukówna ładna ,ale gra irytująco.Postać Stuhra tez drażni, scenografia podkolorowana, tandetna, scenariusz nielogiczny i taki jakby pisany na kolanie. Jedynie bronią się Gajos , Ferency i Celińska.
marniutko aktorsko(z wyjątkiem Gajosa), reżysersko, scenariuszowo
kawał głupiutkiego polskiego kina o niczym