Chevy Chase już w nie najlepszej formie, wygląda nieciekawie a i nie jest tak dobry jak kiedyś. Sam film ostatecznie ujdzie bo jest kilka dobrych scen ale generalnie większość wydaje mi się mocno naciągana. Plusem jest dobra Penelope Ann Miller w roli żony tyle że momentami jest to jazda po bandzie niespecjalnie śmieszna. Wydaje mi się że aktorzy mocno się wysilali abo każdej scenie nadać super śmieszny ton tyle że z niektórych dialogów moim zdaniem nie było co "wyciśnąć". Klimatem nawiązuje do filmów z lat 90 czy 80.