Film niestety nie zachwyca lecz przyznam że całkiem przyjemnie się ogląda. Kiepska gra aktorów poza Romą Gąsiorowską a także Dorota Segdą. Ciekawy scenariusz i połączenie wielu wątków podczas jednej komunii wnuka i zestawienie wielu życiowych rosterek i dramatów. Niestety mam wrażenie że film chciał troche jakby na siłe podrobić wcześniejsze wesele. A określenie "postaw się a zastaw się" ma tutaj znaczące odzwierciedlenie ukazujące polskie realia i swoistą mentalność. Ogólna ocena 6/10 ... spokojnie można obejrzeć.