Biorąc poprawkę na niski budżet można się świetnie bawić przy tym filmie. Fatalne aktorstwo, niekiedy śmieszne efekty, dziurawy scenariusz, czyli elementy, które nie jeden film rozłożyły na łopatki tutaj nie rażą. Akcja mknie do przodu od jednej sceny gore do drugiej, nie pozwalając się nudzić. Szkoda tylko, że gdzieś w 3/4 nieco zwalnia, ale nie aż tak, by nerwowo zerkać na zegarek. Tym, co wyróżnia tę produkcję spośród morza tanich familijnych niskobudżetówek, są przede wszystkim efekty gore. Jest ich w filmie zatrzęsienie, a większość przyrządzona została wyśmienicie.
Myślę jednak, że film ten będzie rozrywką dla każdego, kto jest w stanie przymknąć oko na niedostatki charakteryzujące tanie produkcje.