Pomimo że to krótkomatrażowa produkcja miałem wrażenie że siedziałem przed ekranem 3 godziny. Zainteresował mnie z powodu czasu, tła i miejsca akcji, ale później to się nie liczyło, bo historia tych dwojga młodch ludzi którzy kontaktują się ze sobą przez czas i przestrzeń poprostu porusza. Tyle czasu oczekiwania na wiadomość wbija sie w głowę aż człowiek próbuje ogranąć ten cały czas i to jak trudno było by go spędzić wciąz czekając. Przerażająca wizja tesknoty i rozłaki rozciągniętej do maksimum ludzkiej wytrzymałości, a nawet ponad nią.
Mozna powiedziec że reżyser osiągnął geniusz inżynierski: nie było co odjąc, a było wszystko co potrzebne.