Głowa byka
Rundskop
2011
powrót do forum filmu Głowa byka 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 9 
Na "Głowę byka" czekałem bardzo długo.
Tak długo, że doczekałem się jej w telewizji, u kumpla.
Bo napisów nie było. Kopia piracka w jakości BluRay w necie krążyła od wieków, ale niestety napisów nikt nie zrobił.
Co do "Bullheada" to jestem zaskoczony negatywnie. Było głośno o tym filmie, dostał nawet nominację. Nie mam pojęcia za co. Historia jest trochę chaotyczna. Aktorzy nie podobni do swych późniejszych odpowiedników (aktorzy z retrospekcji KOMPLETNIE nie są podobni, a nawet są całkowicie różni! Jakby zgubili swe charakterystyczne nosy i karnację ciała).
Do tego wątek gejowski ot tak sobie - pstryk! Nie wiadomo skąd i po co.
Do tego: wszyscy chyba w tej Holandii na starość stają się sparaliżowani (jak ojciec i "oprawca" bohatera). Ni z gruszki ni z pietruszki oboje niemal na wózek. Ale retrospekcji wtedy nie ma. Stąd mówię, że bardzo chaotyczny.
Na plus końcówka, gdzie ukazała się prawdziwa zwierzęcość bohatera. Mimo, że był zakuty w kajdankach z tyłu, zdecydował się walczyć. Mathias Shoenaerts zagrał tutaj świetnie. Brawa też dla jego "oprawcy" z dzieciństwa - był BARDZO przekonujący. Takich głupich typków się spotykała w dzieciństwie. Zaczepki, groźby, zawsze jakiś "problem" był. Patologia.
A "Bullheada" obejrzę może raz jeszcze. Bo nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że akurat ten film mógł dostać nominację do Oskara. Przecież to są jakieś jaja!
Film wywołuje dosyć skrajne emocje, z pewnością jest niełatwy w odbiorze i ma cholernie ciężki klimat. Według mnie jednak działa to na jego korzyść. Bohaterowie faktycznie niepodobni do swoich odpowiedników z dzieciństwa, mnie jednak ten fakt specjalnie nie raził. Wydaje mi się również, że w przypadku głównego bohatera był to celowy zabieg. Został on zmieniony nie tylko fizycznie przez środki, które przyjmował ( np. hormon wzrostu wpływa na rozwój szczęki i żuchwy ) lecz przede wszystkim psychicznie z powodu tego co przeszedł. Głównego bohatera ciężko jednoznacznie ocenić pomimo rzeczy , które zrobił.
Największe wrażenie zrobiła na mnie końcówka, w szczególności śmierć Jackiego i przypomnienie jego osoby z dzieciństwa. Widzimy niewinnego dzieciaka ,którego czeka okrutny los mający zmienić go w "zwierze".
Wątek gejowski moim zdaniem miał pokazać: po pierwsze sposób w jaki policja manipulowała swoim informatorem w celu zdobycia informacji, po drugie podkreślić fakt, że orientacja seksualna jest czynnikiem niezależnym od naszego ciała (posiadania narządów czy przyjmowania hormonów ) o czym nawet w dzisiejszych czasach wiele osób nie wie.
Bardzo dobrze ująłeś/łaś kwestię wątku gejowskiego, moim zdaniem był bardzo istotny w filmie.
Film jest świetny i na nominację z pewnością zasłużył. Nie obejrzałem jeszcze Rozstania więc nie będę mówił,że ten jest lepszy,ale moim zdaniem spokojnie mógł Oscara dostać.
A Ty może faktycznie obejrzyj jeszcze raz,na spokojnie, ze zrozumieniem,może tym razem zajarzysz nawet gdzie się akcja dzieje...
Jest już do zdobycia dobra kopia,niestety nadal bez napisów,ale za to z lektorem.