Galerianki
2009
Trochę przypomina ,,Cześć Tereska" ale oczywiście nie jest aż taki dobry. Całkiem dobrze się go ogląda, mam tylko cichą nadzieję że z tą naszą młodzieżą to nie jest aż tak źle.Jest też troche jak dla mnie zbyt ckliwy( bo mimo tego wulgaryzmu to on właśnie taki jest)ale warty obejrzenia, a jak na polskie warunki to...
Postać Mileny jest dosć kontrowersyjna i budzi emocje. Jestem świeżo po seansie więc mam zdanie wyrobione;) Otóż uważam, że ta uboga duchowo dziewczyna zwyczajnie zazdrościła Ali tego, że, choć nie wystrojona w tandetne ciuchy, to jednak kolega z klasy się w niej zakochał. Pod płaszczykiem "ochrony" (scena w łazience)...
więcej
film odzwierciedla polskie realia w miastach...film ciekawy,fajne małolatki,no nie licząc tej grubej rury która mnie tak wkur...polecam
Sama prawda dobrzy ludzie idą za kraty za byle gówno a takie kurewstwo i tak reprezentuje następne pokolenia i ciągnie laski w bramach za kurwa doładowania do tel . Buty w beton i do jeziora . Wogule nie pojmuje jak zeszpeceni frajerzy ze sztywnymi kutasami których nikt nie che mogą sie tak poniżać i dupczyć takie...
więcej
Film jak film, nie powiem że nie... ni to hit ni shit. Maskara, że teraz Milenka będzie przykładem w nawijce dla trzynastek, które to oglądną. I jeszcze obraz ojczystej budy "testy do bani, wszyscy zdali". Takie realia nie? A to że trzeba se rade dawać w lajfie jest sprawą oczywistą, fundamentalną nawet co nie? Ogólnie...
więcej
szczególnie aktorstwo, mam wrażenie, że prezentujemy coraz wyższy poziom. Przyjemnie się ogląda, mimo że dołująca tematyka. Muzyka trafiona, bardzo pasuje do filmu. A mimo tragicznej końcówki Ala w końcu symbolicznie pokazuje wewnętrzną przemianę. Brawo, brawo, brawo. Jestem fanką polskich filmów ;)
jako niespełna 15- latka nieźle się ubawiłam ;)
oczywiście tylko do pewnego momentu filmu...
Brat zachęcał mnie do obejrzenia słowami "zobacz jakie są koleżanki!" .
Cóż... no jakie? Czego one wgl od niej chciały? Właściwie czego chciała
Milena? Zainponowało jej, a może zdziwiło, że ktoś jej bezinteresownie...
Film przedstawia problem prostytuujących się nastolatek i w sumie nie mam co narzekać na brak akcji czy na efekty specjalne:D Gra młodych "aktorek" dobra, można sobie przypomnieć jak to było w gimnazjum;)Ogólnie film warty obejrzenia ocena 6/10
Tyle o nim pomyslałam po ujrzeniu końcowych napisów. I zastanawiam się, kto powinien go obejrzeć? 15-latki? Czy właściwie zinterpretuja przesłanie czy na opak? a starsi? Ja jestem z tych starszych, przed 30-tką:) Film właściwie nic mi nie dał, ani rozrywki, ani głębszych przemyśleń. Bo niby jakie? Że mam pilnować męża...
więcej
Czy zauważyliście coś co zostało przeoczone przy produkcji filmu?
Na przykład mikrofon który kilka razy wszedł w kadr kiedy dziewczyny jechały autobusem ;)
Generalnie oceniam średnio ten film. Oglądałem go dwukrotnie (najpierw w kinie, potem w domu). Nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia. Uważam, że cała fabuła została zbyt wprost przedstawiona, film raczej nie daje do myślenia bo wszystko nad czym mozna by się zastanowiać zostało pokazane. Nie dano widzowi, szansy na...
więcej
jeszcze zachęcać! Niestety sztuczna patetyczność ostatnich scen była żałosna, nastolatki co to obejrzą będą podniecać się doświadczeniem głównej bohaterki i jej "super przygodami" zamiast wyciągać wnioski... nie chce mówić o tym, że pewne akcje filmowe są wyssane z palca i ni jak nie ma ich co porównywać do prawdziwego...
więcej
Mieszkam w małej miejscowości gdzie coś takiego jak galerianki nie
istnieje.
Zastanawiam się czy ten film pokazuje prawdę, na serio można w galeriach
handlowych spotkać młode dziewczyny które ci się oddadzą za parę nowych
skarpetek ?
Nie chcę mi się w wierzyć w takie bajki że można sobie pójść i za...
Nie spodziewałem się po Katarzynie Rosłaniec aż tak dobrego filmu... Na chwilę teraźniejszą ciężko znaleźć film, który tak dobitnie ukaże często spotykaną sytuację. Smutne to, ale prawdziwe... Swoją drogą to nie wiem czy zauważyliście, ale "Galeriańska Blondyna" grała w I krótszej części. Wtedy jednak była tą...
Po obejrzeniu krótkometrażowego jest trochę nudny, bo wiadomo co się stanie (oprócz samobójstw tego gościa).