Czarny scenariusz jaki nam tutaj serwują twórcy ''Adrenalin'' jest
tak przerażający ,że aż ciarki po ciele przechodzą. Mam nadzieję,
że taki obraz sytuacji nie wymknie się kiedyś odpowiedzialnym za
to z pod kontroli, bo stalibyśmy się zupełnie zniewoleni. Mnie
osobiście to nie rajcuje. Z resztą tak jak całe to ich
przedsięwzięcie. Niby temat durny bo taki naciągnięty pod otoczkę
publiki ,która lubi pożerać takie ''odmóżdżacze'' (od czasu do
czasu to nawet każdy powinien) i zawsze da zarobić ,biegnąc do
kina na takie ''coś'', ale jednak daje do zastanowienia się : ''a jak
tak kiedyś będzie?''. Może lepiej sobie tym głowy nie zaprzątać?
Oprócz futurystycznego scenariusza, jest całkiem banalny powód
dla ,którego nasz ''gracz'' znalazł się w niewłaściwym miejscu i
jeszcze bardziej banalny aby z niego się wydostać. To już
mieliśmy serwowane dziesiątki razy. Poza słabiutką opowieścią,
wszystko inne to znów niesamowity majstersztyk ,lecz jednak do
''Adrenaliny'' temu filmowi daleko.
Od strony technicznej znów jest wręcz teledyskowo , świetne
zbliżenia ,najazdy i ujęcia kamer, które podróżują tak szybko ,że
momentami można się w tym wszystkim pogubić. Dzięki temu
jest nietuzinkowo, a my sami możemy poczuć się jak w grze.
Przypomina to po części ''Death Race'', które oglądałem zbiegiem
okoliczności przed opisywanym filmem ''Gamer''. Jednak
największym atutem tej produkcji są dla mnie efekty dźwiękowe,
które na dobrym sprzęcie brzmią fenomenalnie. Do plusów
dorzucę psychodeliczny taniec Michaela C.Hall'a, oraz równie
zakręcone kawałki M.Mansona ''Sweet dreams'' a także
Bloodhound Gang.
Czyli ''łupu cupu'' ,nagięta fabuła, pościgi, eksplozje, wywrotki
pocisków i sterta trupów. Dla miłośników ,niezła gratka.
Jednak do mnie to nie przemawia i wystawiam tylko i wyłącznie
4/10.
pozdrawiam
________________ GAME OVER
W sumie racja, ale oceniając ten film trzeba wziąć pod uwagę co kierowało twórcami kiedy "rodzili" to dzieło. Ten film to właśnie efekty, praca kamery i tępo takie jak w adrenalinach i w sumie nic więcej, taki był zamysł tego filmu. Wątek fabularny to tylko dodatek, żeby podczas krótkich przerw między akcją filmu widz miał co robić, np po zastanawiać się nad moralną stroną przedstawionej sytuacji. Wg mnie film całkowicie spełnia ustawiony sobie cel i bardzo dobrze się go oglądało. Po obejrzeniu adrenalin właśnie czegoś takiego się po nim spodziewałem ;). A tak z innej mańki to pozwoliłem sobie zerknąć sobie na filmy jakie oceniasz i które chcesz obejrzeć - koniecznie zobacz sobie elitarnych, na prawdę świetny film.
Tak więc też u mnie ''Adrenalina'' pomimo ,iż jest porąbanym filmem ale przede wszystkim czymś z jajami ,nowatorstwem, wystawiłem 6. Zważywszy, że dla mnie to typowe kino ''odmóżdżające'', które też trzeba od czasu do czasu dla oczyszczenia umysłu zobaczyć. W dwójce już było znacznie gorzej i dlatego też nota była niższa. Tu natomiast tak jak pisałem, schematycznie do bólu ,za szybko i nie ''dorównująco'' do ''Adrenaliny''. Więcej nie wykrzeszę dla tego filmu.
Z Twoich jakie zaznaczyłeś numer 1 to ''Człowiek z blizną'' o chciwości (zapraszam na temat) oraz ''Fargo'' ,jeden z bardziej znaczących w kinie jak dla mnie. Jest też ''Marzyciel'',''Łowca Jeleni'' ,''Pluton'' i ''Zapach kobiety'' ,które od siebie osobiście pozwolę sobie polecić.
pozdrawiam