"Fabuła ciekawa i wykonanie nie najgorsze."
Chyba sobie kpisz. To był najgorzej zmontowany film jaki w życiu widziałem. Poza tym ta ciągle trzęsąca się kamera niezwykle mnie irytowała, ponieważ niektórych ujęć w ogóle nie było widać. Poza tym co do fabuły to jej poziom skomplikowania jest na równi z cepem.
najgorszy film chyba jaki w życiu widziałem zaraz po american gangster zasnąłem w 4 minucie filmu ;/
A ja obejrzałem do końca, ale chyba tylko po to, żeby mieć na filmwebie jakiś film z kiepską oceną :)
Dno totalne. Montażysta powinien zastanowić się nad zmianą zawodu, aktorzy, scenarzysta i reżyser również. Dno.
Nie wiem co masz do aktorów, bo Michael C. Hall zagrał w tym filmie bardzo dobrze (nie porównując oczywiście do Dextera, gdzie gra wybitnie), reszta przeciętnie.
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2494096 ;)
Autorzy mieli fajne pomysły, ale za dużo chcieli pomysłów umieścić w jednym filmie. Dodatkowo świat był przesadnie zbrutalizowany, co mnie odpychało.
Jak ten Pan nade mną już ujął, odwzorowywać oznacza coś zupełnie innego. A co do montażu, to nie wina montażysty, a reżysera. Taką przyjął konwencję by odwzorowywać chaos grającego w ten dziwny 'live action' - gracza, co wygląda dość paskudnie. Chaotyczne i krótkie ujęcia szwenkerów + dynamiczny, chaotyczny montaż........ też nie mogłem tego przeżyć. To może wywołać atak u epileptyków, no, ale tak samo gry mogą, więc konwencji film się trzymał, jednakże mnie ta konwencja nie przekonuje.
A ja wam powiem, że nienawidzę tego efektu trzęsienia, ale tu było to trafione. Być może nie mam zbytniego gustu filmowego, ale mnie się ten obraz podobał. Bo tu o to właśnie chodziło - żeby przekazać dokładnie to, co przeżywał ten młody, co grał w tę grę. Choć fabuła nie do końca mnie przekonała, bo takie wszczepianie chipów to chory wymysł chorego umysłu.
Może sam pomysł fajny, ale cała reszta do bani. Rozwinięcie fabuły, montaż, dialogi, gra aktorska - wszystko do bani. Efekty specjalne też nic nadzwyczajnego. Daje 4.
Ten film to jedno wielkie gówno. Dialogi, efekty jak z filmów klasy B lub C, łubu dubu, cycki, pif paf, itd. Po prostu masakra.....
zeby dobrze odebrac tego typu produkcje trzeba chyba byc graczem. bo uwazam, ze odworowanie klimatu 'grania' jest bardzo na tak.