Gry komputerowe typu Mario Bross już dawno odeszły do lamusa. Miliony graczy głodnych wrażeń i emocji, spragnieni gier coraz bardziej realistycznych. Aby zapewnić im tę rozrywkę trzeba posuwać się coraz dalej i nierzadko przekraczać nawet granice moralne.
Twórcy Adrenaliny po raz kolejny pokusili się o łatwe pieniądze, tworząc film pełen pościgów, widowiskowych strzelanin i eksplozji oraz hektolitrów krwi. Tym bardziej martwi, że udział w ich zabawie postanowił wziąć Gerard Butler, który może nie jest aktorem wybitnym, ale poniżej pewnego poziomu schodzić nie powinien. Szkoda też debiutu na dużym ekranie odtwórcy tytułowej roli serialu Dexter. W Gamerze był jedną z wyróżniających się postaci… gdyby tylko nie w takim gniocie.
Ni to oryginalne, ni to ciekawe. Czysta rozrywka, nie wymagająca niczego od swoich odbiorców. Obejrzeć i zapomnieć. 3/10.