Paul Bettany jest w tym filmie niesamowity. ja już zawsze będę w nim widzieć tego psychopatycznego gangstera. Film wyborny, trochę inny niż amerykańskie filmy gangsterskie, bo z brytyjskim klimatem, bardziej pokręcony i mroczny.
Tak, tak, ten klimat angielskich filmów gangsterskich, to jest to. Nie tylko gangsterskich ale ogólnie sensacyjnych, że przypomnę filmy Guya Ritchiego, Snatch czy Lock Stock and two smoking Barrels. Klimat, typowe dialogi, stawianie na bardzo charakterystyczną, wyrazistą rolę, no i te dialogi. "Chłopak jest kreatywny, zasłużył na drinka", to słowa prawie z początku filmu Freddiego Maysa o Bettanym. Oczywiście Chłopcy z ferajny czy Kasyno, mają zbliżony klimat, podobną obsadę, ale klimat faktycznie jest mniej mroczny.