Mam! Znalazłem! Kto będzie taki mądry i odpowie mi dlaczego kierosław Baxtera chciał od niego kluczyk na noc sylwestrową z Fran skoro i tak już był rozwiedziony i przed żadną żoną ukrywać się nie musiał?
Nie, stop! Nie był rozwiedziony, raczej chciałem napisać "jego związek z nią już był przesądzony".
Dokładnie, to był błąd. Nie mówiąc już o tym, że mając tyle kasy mógł sam wynająć sobie mieszkanie już wcześniej.