Ktoś już wie, jaki PIXAR przygotował krótkometrażowy film, poprzedzający seans Dory?
No właśnie wróciłem z kina i fantastycznie! Teraz postawili na rendering i symulację piasku, ale stop spoiler! ;D
To w takim razie jeszcze zapytam o właściwy film - porównywalny poziomem z pierwowzorem? :)
Nieprawdopodobne zwroty akcji, nie wiesz czego dokładnie się spodziewać, a rendering z każdym filmem coraz lepszy :D na Pixarze jeszcze nigdy się nie zawiodłem :)
No i właśnie dlatego zastanawiam się, czy należy Ci ufać, skoro jesteś aż tak bezkrytyczny ;)
Więc tak: ,,Pisklak" jest słodką i cudowna krótkometrażówką. Ma się wrażenie jakby wycięto frag, filmu przyrodniczego, tak bardzo momentami jest rzeczywista animacja ptaków, morza itd.
Jeśli chodzi o ,,Gdzie jest Dory?": to jest to bardzo fajna kontynuacja, myślę, że z o wiele większą głębią i przesłaniem niż pierwowzór.
No i w końcu mamy animowanego dr. House w postaci ośmiornicy Hanka ( Oj lubię tego cynika, który jednak ostatecznie ma te swoje 3 serca)
Drugoplanowe postacie też są spoko: Becia i Gerald wygrywają w cuglach ;)
No i w końcu wiadomo co się stało z rybkami co uciekły w ,,Gdzie jest Nemo?"
Bardzo dziękuję za tak obszerną wypowiedź. To jeszcze tylko dodaj - lepiej obejrzeć w 2D czy w 3D? :)