ten film to jakies nieporozumienie... wiem, ze to tylko na podstawie ksiązki, ale boże! jak mozna odejśc tak bardzo od tematu! la mnie w tym filmie nie ma głównego tematu ksiązki, nie ma najwazniejszych dialogów, które nadały by zupełni inny sens filmu...
no i aktorzy... jestem fanką Lehane'a, mam jego każdą ksiązke i Affleck jesli chce reżyserować na podstwie jego książek powinnien je przeczytac! a nie wprowadza nas w świat białasów, którzy maja sie na za jakiś czarnuchów - bo takie miałam wrażenie ogladając film.
tragedia!
"Rzekę tajemnic" Eastwooda polecam, bo film dobrze nagrany i nie odbiega tak bardzo od ksiązki, ale to.. 1h i 50 minut zmarnowanego czasu
Niestety muszę się zgodzić,film w porównaniu z książką to kompletna porażka,no i jeszcze aktorzy grający parę głównych bohaterów-pomijając nawet ich grę są zdecydowanie za młodzi.U Lehane'a to postaci,które nie jedno już w życiu przeszły,z licznym bagażem doświadczeń, a tu jakieś dzieciaki,zwłaszcza irytował mnie casey affleck.zmarnowano dobry materiał na film.Miejmy nadzieję,że w sytuacja sie nie powtórzy w wypadku "wyspy skazańców",na którą czekam z niecierpliwością,w końcu za reżyserię wziął się sam scorsese