Rzesze ludzi grajacych w gow maja ogromne oczekiwania co do ekranizacji. Coz.. wiadomo jak to zwykle wychodzilo (chocby s.p. Boll i jego Far Cry itp.:D).
Tutaj jednak czuje ze to moze sie udac. Nadzieja matka glupich, ale coz kiedys musi byc ten pierwszy raz, zeby ludzie smielej brali sie za filmy na podstawie gier.
Bez watpienia film musi byc epicki jak cz. 2, klimatyczny, mroczny jak cz. 1 (odpowiedni rozdzial). Ciezko bedzie zamknac cala historie w jednym fimie no ale coz... kto im broni zrobic nowego Avatara badz Powrot Krola (pod wzgledem czasu trwania).
Co by sie nie stalo czekam i trzymam kciuki. POZDRAWIAM fanow GoW'a !
"Ciezko bedzie zamknac cala historie w jednym fimie"
Nie powiedziałbym. Z tego co słyszałem, film ma opowiadać o Emergency Day, czyli dniu, w którym Locuści zrobili rozp******. Więc najpierw pewnie pokarzą trochę wojen pomiędzy ludźmi, trochę sielankowego życia cywili, następnie po jakichś 30 minutach zrobią BOOM, rozpoczynając wojnę z Szarańczą, później Marcus przez resztę filmu będzie starał się im mocno dokopać (bo dowództwo wymyśli jakiś super-mega plan), pod sam koniec im dokopie, a zaraz przed napisami końcowymi walną tekst w stylu "udało nam się zadać potężny cios najeźdźcy, ale prawdziwa wojna dopiero przed nami" i tyle. I nawet, jeśli okaże się to prawdą (co jest dość prawdopodobne), a więc scenariusz będzie przewidywalny i wtórny, to jeśli tylko zrealizują film porządnie - ja będę wniebowzięty. A jeśli się mylę i scenariusz będzie ciekawy oraz oryginalny to już będzie w ogóle super xD.
ja bym to widział w scenerii gdy już marcus jest w jaskiniach pod ziemią i rozpierdala pokolei każdych według mnie sceneria byłaby prosta i nie wymagająca a na dodatek pieniądze zaoszczędzone można przeznaczyć na wykorzystanie efektów specjalnych w wykorzystaniu kreacji szarańczy nie chciałbym żeby znów była to kopia avatara gdzie mnóstwo jest efektów ,chodzi mi o realizm czarnych charakterów nie mówiac o marcusie i reszcie ekipy