Okrutnie się rozczarowałem. Fatal Frame aka Project Zero, to obok Silent Hilla najlepszy survival horror w jaki grałem i chyba najlepszy jaki w ogóle powstał, natomiast film jest niemożliwie nudny.
Fabuła polega na rozwiązaniu zagadki tajemniczych zniknięć i zgonów, w to wszystko jest wpleciona klątwa, czyli...