W opisie gatunku widnieje słowo "akcja". Może zabrakło "brak"?
Film jest wyjątkowo nudny. Można by się doszukiwać w nim jakiejś poetyki, ale chyba tylko dla baardzo wąskiej grupy...Już nawet sama muzyka w tym filmie jest irytująca. Ale przynajmniej można popatrzeć jak ładna pani, w czerwonej szmince(bardzo czerwonej) je jajko. Jak ktoś ma taki fetysz...To chyba ma jakiś związek z fiksacją oralną, ale zeby jajko...Troche obleśne:P