7,4 34 tys. ocen
7,4 10 1 33846
6,0 19 krytyków
Generał Nil
powrót do forum filmu Generał Nil

+Łukaszewicz, Łukaszewicz, Łukaszewicz - facet ma niesamowitą charyzmę
+Rozenek świetnie dobrany
+ogólnie dobre i bardzo dobre aktorstwo reszty ekipy
+film angażuje emocjonalnie (ale tak szczerze, to zaczyna się to dopiero od sceny aresztowania Fieldorfa w połowie filmu)
+w trakcie seansu oczy mi się trochę nawilżyły
+niektóre sceny są bardzo mocne i porządnie dają po gębie (jak choćby wniesienie na noszach "świadka" na salę sądową)
+niezależnie od tego, jak niektórzy będą ględzić, to nie jest film hagiograficzny
+nie jest też antysemicki, jak chcieliby poniektórzy
+na pewno lepszy od "Katynia" i "Popiełuszki" (aczkolwiek moim zdaniem to też dobre filmy)

-scena zamachu na Kutscherę faktycznie wyszła nieszczególnie

użytkownik usunięty
Gladka

Scena zamachu rzeczywiście słabo sfilmowana. Jak ją ogladałem myślałem juz że to bedzie lipa w stylu zamachu na giblartarze czy czasu honoru. Gdyby Bugajski bardziej się przyłozył do tej sceny robiąc efektowną sieczkę film pewnie miałby większa frekwencje.

Ja już wcześniej czytałam, że ta scena niezbyt dobrze wyszła, ale po obejrzeniu slideshowa zrobionego ze zdjęć poczynionych podczas kręcenia tej sceny wydawało mi się, że to były przesadzone słowa - a okazało się, że ten slideshow wyszedł lepiej i bardziej przejmująco niż scena w filmie ;P
Ale swoją drogą to to pokazuje, że największą przeszkodą w kręceniu polskich filmów historycznych jest nieumiejętność kręcenia scen akcji :( Wydaje mi się więc, że na dobry film o choćby odsieczy wiedeńskiej sobie jeszcze dłuuuuuuugo poczekamy.

użytkownik usunięty
Gladka

Film o odsieczy mógłby dobrze wypaść gdyby za kamerą stanął Kamiński albo Idziak. Moznaby też zrobić świetny film o Kazimierzu Pułaskim w koprodukcji z amerykanami. Bugajski napisałby scenariusz, Kamiński albo Idziak za kamerą, krzesimir dębski jako kompozytor, rezyser amerykański i głównie amerykańskie pieniadze. Amerykanie mogliby na takie coś póść gdyż z jednej strony brakuje im w ostatnim czasie pomysłów na filmy a z drugiej lubią produkcje o walce o niepodległość stanów utrzymane w mocno patriotycznym sosie. W roli Pułaskiego Eric Bana, Hugh Jackman jako Kościuszko, Sean Pean jako George Washington, Shia LaBeouf jako La Fayette. Jeśli film osiagnąłby sukces na miare "Patrioty" Gibsona moznaby nakręcić prequel o przygodach Pułaskiego podczas konfederacji Barskiej. Co prawda film nie opowiadałby już historii która na dzień dzisiejszy interesuje amerykanów jednakże oba filmy łaczyłby główny bohater z którym zdążyliby już sie zzyć co w zestawie z ogromna widowiskowością i znanymi nazwiskami powinno przynieść sukces na całym swiecie.

Cóż, w tej chwili to raczej nic lepszego niż film z polskim scenariuszem za amerykańskie pieniądze nie da się wymyślić. Od biedy można też mieć nadzieję, że Japończykom przyjdzie na myśl zrobić anime z tej mangi http://manga.tanuki.pl/strony/manga/9-az-do-nieba/rec/7 lub zrobić poważne OAV o Feliksie z "Hetalii", ale to są zdecydowanie marzenia ściętej głowy ;P

ocenił(a) film na 7
Gladka

Ja dałem Generałowi 8 gdyż nie jest to jakieś wybitne dzieło ale na tle ostatnich polskich filmów historycznych wypada wręcz rewelacyjnie. A scenie zamachu zabrakło jednego.. większej dynamiki choć naprawdę trzeba docenić Bugajskiego za to co wykonał i tak na koniec Rozenek był dla mnie największym zaskoczeniem filmu idealnie pasował do roli esbeka.

ocenił(a) film na 3
Gladka

A ja dałem słabiutką 3-ke. Po raz kolejny okazało się, że u nas nikt nie potrafi robić filmów, a za sam scenariusz czyli zmasakrowanie tak fajnego tematu, scenarzysta powinien mieć zakaz dalszego udzielania się w kinematografii. Taka postać, a 20 proc jego dokonania, 60 proc. nudy rodzinnej i 20 proc. bohaterskiej smierci. Ja wiem, że polskie kino nie ma kasy by zrobić zdjęcia z II wojny w W-wie, ale jak widzę kolejną wersję "Przesłuchania" to szkoda mi tylko fajnej roli Łukaszewicza. Naprawdę szkoda, bo takiego tematu na film w Hollywoodzie nie maja :)Znamienna była scena rozmowy Nila z hitlerowcem w oczekiwaniu na wyrok, kto na kogo polował... i takie kino powinniśmy dostać. W koncu przecież to nie był tylko Generał Męczennik. Cała GG i Niemcy bali się go jak ognia. Jeszcze raz - wielka szkoda.

ocenił(a) film na 8
tmachno

"Cała GG i Niemcy bali się go jak ognia."
Troszke jest to przesada.
Twoja krytyka też mi się nie widzi. Ja tam sięciesze, ze podeszli do filmu bardziej po europejsku, anizeli po hollywoodzku. Chodziło o dylematy człowieka - rozmowa z prowokatorem w górach , jedna z lepszych.

PS Bardzo mi przykro, ze Polacy tak zjechali ten film. Nie rozumiem w czym problem?

ocenił(a) film na 3
bonaparte

Problem w tym, ze jest to slaby film z bardzo dobrego tematu. Proste pytanie: Czego sie dowiedziales o Generale z czasow okupacji? Zaplanowal tylko zamach na jednego zlego Niemca? A sami UB-cy zastanawiali sie co z nim zrobic wiec... Chyba tyle samo czasu zajela w tym filmie "praca w drewnie" :))) Ale oczywiscie film i jego ocena, to bardzo subiektywna ocena. Jezeli podobal ci sie ten film, to ok :))))

bonaparte

"Bardzo mi przykro, ze Polacy tak zjechali ten film" - nie powiedziałabym, że Polacy zjechali ten film. Na Filmwebie ma średnią 7,65 (nawet jak na filmwebowe standardy to nie jest nisko), na IMDB 7,9 (najniższa ocena to 5), w "Esensji" dostał od recenzenta ocenę 80%, recenzentka "Filmu" dała co prawda ocenę 3/6, ale za to w "12 gniewnych ludziach" miał 3,71/6 (trzy trójki, trzy czwórki i jedna piątka).