Dobry film historyczny. Ciekawi mnie postać Polaka (chyba Michał) z którym "Nil" wraca z Syberii, a dokładniej czy jest to postać historyczna czy wymyślona na potrzeby filmu?
Byłam na seansie po którym odbyła się dyskusja z reżyserem i padło powyższe pytanie. Jak się okazuje postać ta została wymyślona przez twórcę dla wzmocnienia przesłania filmu. Jednak po ukazaniu się "generała" w kinach to Bugajskiego zadzwonił mężczyzna, który powiedział że ten bohater nie jest wymyślony, że ona znał filmowego Michała. Planowane jest spotkanie reżysera z tym mężczyzną,
Film jak dla mnie 6/10 , całe sześć za temat historyczny i grę główniejszych aktorów. Niestety kolejny raz (Katyń) rozczarowałem się polskim filmem, dłużyzny, niespójność fabuły, marne efekty akcji (początek) psują obraz filmu. Może to wina budżetu? ale scenariusz to mogli lepszy napisać, dialogi nie ciekawe, ogólnie mało się dzieje :(
Najbardziej wkurza mnie w polskich filmach, w tym też, trudny w utrzymaniu logiczny ciąg wydarzeń. Chodzi o to, że poszczególne zdarzenia mają bezpośredni i ważny wpływ na dalszy rozwój akcji, tu tego bardzo brakowało. Poza tym gdybym nie znał historii, to przez długi czas od rozpoczęcia filmu chyba nie załapał bym o co chodzi z tym facetem i skąd on się wziął i co on tak naprawdę robi:( Film jako tako rozkręca się dopiero od aresztowania Nila. Dlatego daję tylko 6/10, chociaż dobrze że w ogóle powstał film na taki temat, powinno się więcej poruszać takich tematów !