Genialny film, genialna biografia. Nareszcie w głównej roli aktor wyższej klasy: a nie "Doktor Burski"jak to ma miejsce w "Katyń`u".
Do reżyserów : w Polsce jak widać można wyłuskać dobrych aktorów a nie miernoty z oklepanych, tandetnych seriali.
Scena z salutującymi więźniami tuż przed egzekucja Generała - piękne a zarazem przejmujące.
Zastanawia mnie tylko kto był bardziej okrutny faszysta czy komunista.
Można by się pokusić o kandydaturę na Oscara ale wątpię żeby Akademia wiedziała co to komunizm i o czym jest ten film.
Pewnie maiłby szanse gdyby był nakręcony w bollywood.
Ktoś powie GŁUPI bo nie uciekł, bo został w Ojczyźnie.
Moze i ja jest głupi ze jestem w tym Kraju, moze mądrzejsi są ci co wyjeżdżają za granicę bo tak łatwiej...
Generale Twoja śmierć nie była daremna - Czapki z Głów!