Sztuką jest zrobić film o takim bohaterze w czasach powszechnej poprawności politycznej bez obawy o złe recenzje wpływowych środowisk. Nie ma w filmie patriotycznej pompatyczności, która łatwo może zepsuć tego rodzaju filmy. Nie chcę tu robić porównań ale jeżeli chodzi o mój odbiór to film ten zrobił na mnie dużo większe wrażenie niż "Katyń" Wajdy. Polecam gorąco każdemu, szczególnie zwolennikom "grubej kreski", przeciwnikom lustracji oraz tym którzy chętnie zlikwidowaliby IPN (szczególnie naszemu premierowi cieszącemu się tak dużym poparciem "świadomego" społeczeństwa)
Szkoda tylko,że film ten nie zdobędzie międzynarodowego uznania. Świadomi wiedzą dlaczego.
Po pierwsze nie doszukuj się jakiś tam "poprawności"! A co one mają do tego filmu!? Mam wrażenie, że powyżej pisał albo kolejny maniak polujący na "Żydo-masonów" albo jakis dzieciak, który nie rozumie o czym film był. Myślisz, że postawa kolesia z NSZ, który po pobiciu chciał się rzucić z pięściami na Żyda jest wzorem do naśladowania!?! Nazywanie kogoś "parchem" uważasz za szczyt "polskiego patriotyzmu"!?! Ty chyba naprawdę nie wiesz o czym ten film był. W pierwdlach siedzieli w PRL-u obok siebie wszyscy- od Polaków po Niemców, dzieląc gromadkę więźniów jeszcze o Żydów i Ukraińców. A wszystkich czekał ten sam zas...ny los. Kary śmierci podpisywali komuniści- POLACY, ŻYDZI i inni. Nie bez przyczyny postawiłem polskich komunistów jako pierwszych, którzy podpisywali kary śmierci w PRL-u: w końcu to była Polska Ludowa. Obecnie ciężko uwierzyć niektórym, że zbrodniarzem mógł byc Polak: "lepiej zwalić na cudzoziemca, najlepiej Żyda". Andrejew i sędzina pochodzenia żydowskiego zdecydowanie nie zamierzali skazywać "Nila". "Delikatna" sugestia wyroku przyszła od funkcjonariuszy UB. W pierwszej rozprawie sędziną też była Polka, prokurator był owszem Żydem, ale co to zmienia. Winni i tak są komuniści- MIĘDZYNARODÓWKA. Ciekawe kiedy "polscy patrioci" to zrozumieją?
"wpływowe środowiska...poprawność polityczna..."- jakby ludzi w tym kraju jakaś szajba ogarnęła. Akurat to był film historyczny i owszem znacznie lepszy od miernego "Katynia". Dałem "Nilowi" 10/10 i nie żałuję. Żałuję tylko tego, że Bugajskiemu nie udało się zmusić młodych Polaków do myślenia.
Jeśli obraziłem to przepraszam. Po prostu normalny człowiek ma dosyć debilizmu i bzdurnego polowania na czarownice. Już od 20 lat zas...ni "inkwizytorzy" mamią Nas terminem "lustracja" i tak naprawdę nic nie robią w tym kierunku bo niby czym Nas będą mamić przy następnych wyborach. Zamiast oszukiwać Nas wzięli by się du..ki do roboty. EURO 2012 czeka!
Były 2 próby lustracji - Rządu Olszewskiego i Rządu Kaczyńskiego - jak wiemy cały kraj postawiono dwukrotnie na głowie żeby się nie udały - w obu przypadkach Tusk liczył głosy... tak to już jest w tej Polsce - prawda ma tu bardzo ciężkie życie - tak już z górą od 100 lat.
PS. A co do poprawności politycznej - to chodzi o to że zabrania ona pokazywac rzeczy takimi jakie były lub są - i nie chodzi tu o to, czy określone zachowania oceniamy pozytywnie czy negatywnie - chodzi o to że one były, stały za nimi określone motywacje, związki przyczynowe, wyobrażenia o rzeczywistości - ale poprawnośc zakazuje nawet o tym mówic, nagina rzeczywistośc do wzorca - takie myślenie magiczne - że jeżeli odpowiednio długo będziemy utrzymywac określoną formę to w końcu nabierze ona określonej treści - takie myślenie chyba nie tak dawno globalnie zbankrutowało jak mi się zdawało. Ale historia się zawsze powtarza.
Brak lustracji to największy błąd III RP. Skutki jej braku będą odczuwalne jeszcze przez kilkanaście lat. Dlaczego tak jak inne kraje po-komunistyczne nie można było zrobić lustracji w maks 3 lata po 89' ?
Człowieku, możesz wymienić współczesne zagraniczne filmy w których Żydów pokazano jako bohaterów negatywnych?
Kiedy wreszcie skupicie się na walorach filmu zamiast uprawiać jakieś politykierstwo. Ja osobiście mam już dość komentarzy o Żydach, Polakach, Marsjanach i rowerzystach. Chciałbym od czasu do czasu poczytać o Waszych wrażeniach po filmie, a nie o poglądach politycznych. Zawsze się jakiś troll znajdzie z komentarzem od czapy.
ludzikw - mądrze gadasz ,ale jednak mydlisz ... kolor Twojego avata mówi, jakim jesteś politycznej orientacji wyznawcą :D
Film jest rewelacyjny, abstrahując od polityki, Żydów i innych rzeczy. Po prostu jest dobry sam w sobie - świetne aktorstwo, doskonała muzyka i fabuła trzyma w napięciu.
Co do przesłania nie zauważyłam nic o Żydach i masonach, to nie byli Żydzi tylko Sowieci i komuchy. Jest to zbrodnia komunistyczna i nie doszukiwałabym się tam więcej. Z tego co wiem Żydom też się za komuny dostało - wyznanie nie miało nic do tego. Po prostu kto trzymał z komuchami, to miał dobrze, kto nie, ten na przemiał.
Najgorzej, że ci ludzie nigdy nie zostali i nie zostaną ukarani (powiedzmy sobie szczerze). Śmierć patriotów pokroju Fieldorfa powinna być dla nas nauczką, by nigdy więcej nie dopuścić do władzy czerwonej zarazy. A jak już przy czerwonych jesteśmy, zasłyszane w sieci: "Na podwórzu leżą liście, nie dam (_!_) komuniście, komunista wszystkim powi i mi (_!_) upaństwowi."
Plus dla widowni, głownie młodzi ludzie i z tego co zasłyszałam pozytywnie odebrali film.
SPOILER
Mistrzowska scena, gdy Fieldorf rozmawia z SS-manem i ten stwierdza, że teraz ich obu komuniści powieszą pod tym samym paragrafem.
Muszę się zgodzić, Polacy (w tym polscy Żydzi i polscy katolicy - chociaż komuna odcinała się od wyznania) podpisywali wyroki.