Ale oficjalnie zbieżność premier filmów "Generał - zamach na Gibraltarze" i "Generał Nil" jest zupełnie przypadkowa i żadna ze stron nie miała w tym okrytego celu ;-))
I znowu klapa TVN-u.TVN-owska młodzież będzie się musiała dalej zachwycać tańcem z gwiazdami, YCD i Tuskiem czyli jedynymi rzeczami jakie potrafi stworzyć/wykreować moja ulubiona kiczowata telewizja TVN :D