Może chodziło Ci o zdjęcia w filmie i te piękne bezkresne tereny, ale film sam w sobie.... wielka nuda i nic więcej. Nawet ne potrafiłem im współczuć, tylko śmiać się chciało. Bo jak inaczej się zachować jak dwóch idiotów idzie sobie i nagle zbacza ze ścieżki bo przecież i tak "wszystie drogi prowadzą do Rzymu". Może niech turyści na szlaku w Bieszczadach sobie coś takiego częściej wymyślają to będzie też tak ciekawie jak w tym filmie.
Kolejna kwestia - scena kiedy Gerry wszedl na skałe. Do tej pory nie wiem ile ta skała miała metrów, ale szczerze mówiąc po tym jak nie usłyszałem już nie chciało mi się przewijać żeby sprawdzić. Jakkolwiek... idiota wszedł na skałe a zejść już nie potrafi, a do tego wszystkiego jedno ujęcie tej "akcji" przez ok. 10 min. może cały film by zrobił o tym że kolega mu usypuje górkę z piasku - byłoby ciekawiej.
Szczerze nie polecam!!!!!!! Strata czasu, dawno nie oglądałem takiego badziewia.