Trochę używek i......
Przy pierwszej części tego dzieła nie udało mi się dotrwać do końca (tak głupie to było), przy
drugiej byłam już przygotowana na specyficzny poziom, wiedziałam więc że nie obejdzie się
bez procentów. Ma druga połowa woli inne wesołe rzeczy, więc ruszyliśmy w miasto zakupić
odpowiednie składniki wieczoru. Miłe towarzystwo + procenty sprawiają, że można się
świetnie bawić na tym filmie. Minusem jest cena: film co prawda był gratis, ale za wódkę i
inne śmieszności trzeba zapłacić tyle co za bilety do kina. Plus: dobra zabawa
gwarantowana - a efekt utrzymuje się dłużej niż trwa sam film! Bawcie się na tym filmie tak
dobrze jak ja! Ciao!
A co jeśli nakręcą Ghost Rider 3,4,5,6,7,8,9....? Moja wątroba nie jest gotowa na takie poświęcenie. Już tej części mówię stanowcze nie.