PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=459266}

Ghost Rider 2

Ghost Rider: Spirit of Vengeance
5,3 55 tys. ocen
5,3 10 1 55118
4,0 11 krytyków
Ghost Rider 2
powrót do forum filmu Ghost Rider 2

Tylko Moc Mroku

ocenił(a) film na 2

Moją uwagę w sequelu ''Ghost Rider'' przykuła inna postać niż
sama ''ognista czaszka'', a mianowicie niejaki Carrigan,
inaczej ujmując, człowiek wskrzeszony z umarłych i
obdarowany Mocą Mroku. Sam aktor prawdę mówiąc nie miał
za bardzo nic do powiedzenia, ale jego czyny już tak. To jak
kończyły jego ofiary, które stanęły mu drodze, było krok od
przerażenia i uzyskania gęsiej skórki na ciele. Ale to tylko fajny
efekt (nazwijmy go pozytywnym), przy całej tej ulepionej kuli
koszmarnie prędkich, raczej mało udanych efekcików.
Praktycznie w tym filmie chyba wszystko jest złe i trudno się to
ogląda, bo albo męczy wzrok, albo umysł. Moja ocena nie jest
najniższa tylko i wyłącznie za wspomnianą postać Mroku,
spustoszenia jak ze sobą niesie, Violante Placido, która
wygląda tu jakoś inaczej w sensie, że seksowniej i
drapieżniej, oraz ... sam nie wiem, paradoksalnie za to co
męczy, czyli zbyt żywiołową akcję? Chyba nie. Może za ognistą
ciężarówę i koparę? Ale przecież to idiotyczne :)
Nie mniej na pewno niż sam scenariusz ''GR2''. Koszmarny to
mało powiedziane. Jedynka, która również nie należała do
udanych filmów, wydaje się parokrotnie lepsza od tego shitu.
Tam było też nie najlepiej, ale tak jakoś płynniej. Tu ma się
wrażenie, że po pierwsze, twórcy chcą ukryć wstyd przed
światem i dlatego wszystko jest na turbodoładowaniu, po
drugie, wydaje się jakby ta część nie miała nie tyle nic
wspólnego z pierwszą, co w ogóle z tamtą ekranizacją
komiksu, po trzecie i to najpewniejsze, 1000% zrobione dla
kasy, ale chyba nie tędy droga. Jeszcze mogłoby być po
czwarte lub po piąte, ale...
Pomysł głupi, wykonanie beznadziejne, gra aktorska padaka.
Historia jest tak dziecinna, że nawet malcy mogą
zwymiotować, gdy się w nią zagłębią. Wszystko to proste jak
budowa młotka. Ociera się o nieporozumienie nawet jak na
film fantasy, gatunek któremu można więcej wybaczyć niż np.
takiemu dramatowi. Oglądasz i śmiech na sali dosłownie.
Kpina i żenada. Zlepek scenek i zblazowanych efektów,
wrzucone w rozpędzony wirnik, który drze wszystko na strzępy
jak chce. Głowa pęka. Przyspieszane momenty wywołują tylko
mdłości. Kamera miota się bezsensownie do tego stopnia,
że nieraz widać tylko kule ognia na ekranie. Te wszystkie
przemiany słabe jak diabli. Roarke czy mam znów się
powtarzać? Wolę uniknąć wulgarnych słów. Dochodzi do tego
ładowanie dzieciaka przez telefon hmmm, a także najgorsza
postać komiksowa jaką w życiu widziałem czyli Mr Blaze.
Koleś jest tak niepojęty w swoim zachowaniu, że powinni
odwiedzić go twórcy ''Z Archiwum X''. Jego szaleństwo i
opętanie, próba wyzwolenia się czy jak go tam jeszcze zwał, to
ogromna zagadka. Mimika, gesty, zachowanie się ukazują
potężne problemy z psychiką. To tak nienaturalne, tandetne i
sztuczne, że aż przerażające. Nigdy takiego Cage nie
widziałem i mam nadzieję, że już nie zobaczę. Najgorsza rola
oraz sama produkcja w całej jego karierze według mnie.
Prawda jest taka, że na tym filmie wcale nie można się dobrze
bawić, a przecież to tylko rozrywkowy ''odmóżdżacz''. Z
szacunku do całej wcześniejszej twórczości Nicolasa Cage,
którego akurat nawet lubię, a także tych ledwo widocznych
plusików i tego, że widziałem w życiu gorsze badziewia,
wystawiam całe 2/10, a nie jeden. Film, który tak prawdę
mówiąc nie powinien w ogóle powstać. Sama Mendes
odrzuciła propozycję więc coś w tym jest. Aktorka z której
żadna rewelacja w kinie.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
djrav77

zgadzam się w zupełności.